1z6
Samoloty dnia Sądu Ostatecznego
Latający Pentagon kontra latający Kreml
Latający Pentagon kontra latający Kreml
Nie mają rakiet, pocisków ani żadnego innego uzbrojenia. Nie mogą nawet przerzucać grup desantowych. Jednak to właśnie one stanowią najgroźniejszą broń, jaką posiadają atomowe mocarstwa. Tzw. samoloty dnia Sądu Ostatecznego (czy też "samoloty końca świata") to mobilne centra dowodzenia, z pokładu których można sterować wszystkimi rodzajami wojsk, w tym pociskami atomowymi. To więcej niż Air Force One. Gotowi na apokaliptyczny scenariusz?
"Samoloty sądnego dnia", którymi dysponują USA oraz Rosja, można określić odpowiednio jako latający Pentagon i latający Kreml. Maszyny stanowią zabezpieczenie na wypadek, gdyby ogólnoświatowy konflikt nabrał mocno radioaktywnego charakteru. Nawet w sytuacji, gdy atomowe grzyby zawisłyby nad Białym Domem, Pentagonem, Kremlem i Łubianką, za pomocą "samolotów sądnego dnia" władze USA i Rosji w dalszym ciągu mogłyby dowodzić wojskami oraz resztą potencjału atomowego, który przetrwałby np. naloty nuklearne.