2z12
Przeżył, bo był wyszkolony
Wkrótce sportowe wyszkolenie musiał wykorzystać na ulicy, zorganizował bowiem grupę samoobrony, która broniła dzielnicy żydowskiej przed faszystowskimi bojówkami. Toczył dziesiątki bójek z przeciwnikami uzbrojonymi w noże, pałki i łańcuchy. Z tych doświadczeń powstawały później reguły krav magi. W 1940 r. Imi, zagrożony zatrzymaniem przez gestapo, uciekł Dunajem na łodzi "Penczo". Po wielomiesięcznej tułaczce pełnej przygód, dostał się na statek płynący do Palestyny. Trafiony pociskiem okręt zatonął, a rozbitkowie dryfowali przez całą dobę. Lichtenfeld przeżył dzięki fenomenalnej kondycji i wyszkoleniu fizycznemu.