Sekrety udanego grillowania
27.04.2013 | aktual.: 27.12.2016 15:12
Wystarczy rzucić kiełbasę na ruszt i otworzyć piwo? Nie do końca...
Co dokładnie? Tego dowiecie się z naszej galerii - specjalnie dla was przygotowaliśmy krótkie zestawienie, z którego dowiecie się, jak przyjemnie i bezpiecznie spędzić czas przy grillu. Zgodnie z zapewnieniami meteorologów, pogoda ma dopisać. Przeczytajcie zatem, o co jeszcze trzeba zadbać, żeby nie popsuć sobie majówki.
Miejsce
Wybór odpowiedniego miejsca to aspekt często bagatelizowany. Jeśli biwakujemy nieopodal lasu, pamiętajmy, by zadbać o bezpieczeństwo i zastosować środki zapobiegawcze - nie możemy dopuścić do zaprószenia ognia. Podobnie, jeśli robimy na działce. Tu także musimy zadbać o to, żeby mieć pod ręką środki gaśnicze i apteczkę - gdyby ktoś wszedł w zbyt bliski kontakt z żarem. Nie należy też zostawiać grilla bez opieki, ani powierzać jego obsługi dzieciom. Pomyślmy o tym, już teraz, zanim - jak to w Polsce na imprezach - zaszumi nam w głowach wypity alkohol. Jeśli natomiast chcemy piec mięso na podwórku, zawczasu poinformujmy o tym sąsiadów, a może nawet zaprośmy ich na imprezę - dzięki temu unikniemy kłótni.
Towarzystwo
Wcześniej pisaliśmy, że jedzenie nie jest najważniejsze w grillowaniu - i teraz to podtrzymujemy! Najważniejsi są ludzie. Przyjaciele, bliscy, znajomi. Najbardziej pamiętne grille, to te spędzone w gronie dobrych przyjaciół, ludzi których ubóstwiamy, z którymi łączy nas "chemia" i z którymi zawsze mamy o czym rozmawiać. "Ekipa na grilla" powinna być starannie dobrana, by nie trafił nam się jakiś szalony pijany wesołek, który wniesie grilla do domu albo zacznie wszczynać burdy.
Bezpieczeństwo
Nie zapominajmy, że w czasie smażenia wokół grilla często kręcą się dzieci (ech, te rodzinne imprezy plenerowe). Pamiętajcie, by przestrzec je przed zbliżaniem się do rusztu. Uwaga! Pod żadnym pozorem nie trzymajcie płynnych podpałek na widoku - pomijając kwestie "zabawy" ogniem, malcy mogą wziąć je za napoje. Ważne jest również to, by noże, widelce i inne niebezpieczne akcesoria trzymać w jednym miejscu na stole. Lepiej dmuchać na zimne...
Strawa
Tutaj jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia. Możemy przyrządzić grillowaną paprykę z mięsnym farszem, stek z polędwicy wołowej, mocno wypieczone kotlety jagnięce z sosem tzatziki lub klasycznie: karkówkę lub kiełbasę z rożna. Cokolwiek jednak postanowimy, pamiętajmy, by nie popełniać często powtarzanego błędu: nie rzucajmy jedzenia na ruszt zbyt wcześnie, tj., nim podpałka zdąży się wypalić. W przeciwnym razie ucierpią na tym nie tylko walory smakowe, ale również nasze zdrowie. Czekaliście całą zimę, poczekacie i kwadrans na rozpalenie.
Pozytywne nastawienie
To najważniejsze! Nie zapomnijcie o pozytywnym nastawieniu. Wiele osób myśli pewnie, że wystarczy wlać w siebie kilka puszek piwa. Owszem, złocisty trunek może poprawiać humor, ale jeszcze bardziej poprawia go serdeczność osób, z którymi się biesiaduje. Zapomnijmy o pracy i problemach. Postarajmy się nie rozmawiać o polityce. Zwyczajnie cieszmy się chwilą spędzaną na świeżym powietrzu w gronie znajomych lub rodziny.
Odpowiedzialność
Przypominamy, chociaż mamy nadzieję, że większości naszych czytelników nie trzeba tego przypomina, iż zawsze powinniśmy po sobie posprzątać. Nadal wiele osób nie ma tego nawyku. Jeśli grillujemy w plenerze, musimy dopilnować żeby po naszym wyjedzie okolica po waszym wyglądała tak, jak ją zastaliśmy. Nawet jeśli jesteśmy w gościach, to i tak wypada nam pomóc gospodarzowi w robieniu drobnych porządków i zabezpieczeniu miejsca. Nikomu korona z głowy nie spadnie.
Mamy nadzieje, że naszych 7 sekretów udanego grillowania pomoże wam godnie, zdrowo, bezpiecznie i, co najważniejsze, miło spędzić tę majówkę. Powodzenia!
MW/Ijuh, facet.wp.pl