None
Lata 90-te. Czas, kiedy w Polsce zachwycaliśmy się Zachodem. Gusty muzyczne dyktowała MTV, a w kolorowych już w większości telewizorach, królowały amerykańskie filmy, a co za tym idzie, amerykańskie aktorki.
Dla części z nas to czas młodości i pierwszych fascynacji, dla innych powiew świeżości po smutnych latach PRL-u. Dlatego właśnie chcąc poprawić Wam nastrój po ciężkiej zimie, pragniemy przypomnieć, ówczesne królowe, które rozbudzały naszą wyobraźnię. Przedstawiamy niezapomniane seksbomby lat 90-tych! Przypomnijcie sobie, kto wówczas królował na pierwszych stronach kolorowych gazet!
Sharon Stone
"Nagi instynkt", w którym Stone niezwykle przekonująco zagrała rolę zabójczo seksownej i psychopatycznej, zimnej morderczyni mężczyzn, dał aktorce status gwiazdy i sprawił, że zyskała miano prawdziwej seksbomby.
Do historii przeszła scena, w której przerzuca nogę na nogę, ukazując przesłuchującym ją funkcjonariuszom brak majtek. Iluż z Was oglądało tą scenę w tzw. zwolnionym tempie, żeby tylko przekonać się o tym fakcie.
Ponoć sama aktorka, gdy ujrzała scenę na srebrnym ekranie, wpadła w furię, bo podczas zdjęć reżyser zapewniał ją, że niczego nie będzie widać.
Pamela Anderson
Który z nas nie zasiadał przed telewizorem, kiedy tylko zbliżał się czas "Słonecznego patrolu"? Popularny serial o ratownikach na plaży sprawił, że Pamela oraz - czy może przede wszystkim - jej dwie nadnaturalnie ogromne piersi stały się sławne na całym świecie.
Historia kolejnych chirurgicznych operacji gwiazdki (niezależnie od tego, czy powiększające biust, czy w późniejszym okresie - pomniejszających) długo nie schodziła z kręgu zainteresowań tabloidów. Pamela i jej biust (w swoim największej ze wszystkich wersji) to niewątpliwy symbol lat 90!
Claudia Schiffer
Niemiecka modelka to ikona modelingu lat 90., który rządził się trochę innymi prawami niż dzisiejsze Mossy i Rubiki, a mianowicie prawem 90-60-90. Claudia pokazała całemu światu, że harmonijna i subtelna twarz oraz doskonałe ciało mogą należeć również do Niemki.
Klasyczna uroda blondwłosej Claudii pozostaną symbolem lat 90., mimo że sama modelka trzyma się doskonale i dziś, z powodzeniem prezentując się na wybiegach najważniejszych domów mody.
Księżna Diana
Mimo że nie tryskała seksapilem, ani nie odznaczała się wyjątkową urodą, a do skandalicznego wizerunku charakterystycznego dla celebrytów można zaliczyć tylko jej nieuporządkowane życie osobiste, Księżnę Dianę bez wątpienia można zaliczyć w poczet kobiet-symboli lat 90.
Legenda nieszczęśliwej w dusznych murach Pałacu Buckingham księżnej, ofiarnie oddającej się działalności charytatywnej wzmocniła tragiczna śmierć Diany w wypadku samochodowym w 1997.
Cindy Crawford
Amerykańska modelka to kolejna modelka-symbol lat 90. Burza włosów, uroczy uśmiech i doskonała figura (również z kanonu 90-60-90) zapewniły jej długie lata panowania w czołówce rankingu najlepszych modelek, a Prince napisał specjalnie dla niej piosenkę.
Jej urodziwa twarz i świetne proporcje sprawiają, że wzdychamy do modelek z lat 90., żałując, że dziś na topie są modelki o bardziej "oryginalnych" przymiotach.
Kim Basinger
Blondwłosa, posągowa lauretka Oscara za "Tajemnice Los Angeles" bez wątpienia była królową kina lat 90., występując chociażby. w "Batmanie", czy w skandalizującym "9 i pół tygodnia".
W tym ostatnim obrazie zszokowała publiczność, ale i zelektryzowała miliony mężczyzn na całym świecie niezwykłą sceną, kiedy aktorka zagrała scenę masturbacji. Basinger należy poza tym do nielicznego grona aktorek, które na spokojnie podchodzą do upływającego czasu, i są gotowe zrezygnować z wizerunku seks-bomby za wszelką cenę.
Gabriela Sabatini
Kobiecą ikoną ze świata sportu (w którym wszak talent rzadko idzie w parze z urodą) lat 90. jest bez wątpienia urodziwa Argentynka. Największe sukcesy święciła pod koniec lat 80.
I na początku 90., często rywalizując na korcie ze Steffi Graf. Z różnym skutkiem. Jedno jest pewne - pod względem wdzięku i urody biła na głowę swoją niemiecką rywalkę.
Michelle Pfeiffer
Kobieta-kot z "Powrotu Batmana", cnotliwa wdowa z "Niebezpiecznych związków" oraz nonkonformistyczna nauczycielka z "Młodych gniewnych" to tylko niektóre z filmów lat 90., które dały Michelle Pfeiffer status gwiazdy oraz pozwoliły jej udowodnić, że nie tyle łączy urodę z talentem, to jest aktorką wszechstronną. Ostatnia dekada XX wieku to był zdecydowanie jej czas.
Julia Roberts
Błyskotliwa kariera jeden z aktualnie najlepiej zarabiających aktorek rozpoczęła się u schyłku lat 80. i obrazu "Stalowe magnolie", jednak szeroką popularność i uznanie dla seksapilu i urody przyniosły jej lata 90. i "Pretty Woman" - historia nieco banalna, chwytliwa, ale dzięki lekkiemu i przekonywającemu duetowi Roberts-Gere film-ikona lat 90.
Kylie Minogue
Filigranowa Kylie (mierzy zaledwie 154 centymetry) to muzyczna królowa seksapilu lat 90. Seksapilu, którego symbolem stały się ponętna pupa drapieżnej Australijki, której ruchy w takt wpadających w ucho rytmów nieco przysłaniają nam obraz zupełnie innej Kylie - tej trupio bladej z teledysku do słynnej ballady Nicka Cave'a "Where the wild roses grow".