Sharon Stone
"Nagi instynkt", w którym Stone niezwykle przekonująco zagrała rolę zabójczo seksownej i psychopatycznej, zimnej morderczyni mężczyzn, dał aktorce status gwiazdy i sprawił, że zyskała miano prawdziwej seksbomby.
Do historii przeszła scena, w której przerzuca nogę na nogę, ukazując przesłuchującym ją funkcjonariuszom brak majtek. Iluż z Was oglądało tą scenę w tzw. zwolnionym tempie, żeby tylko przekonać się o tym fakcie.
Ponoć sama aktorka, gdy ujrzała scenę na srebrnym ekranie, wpadła w furię, bo podczas zdjęć reżyser zapewniał ją, że niczego nie będzie widać.