None
Musieli zejść pięć metrów pod wodę aby z dna jeziora wydobyć na powierzchnię garść mułu. Potem było już tylko gorzej i trudniej.
Selekcja 2009 - dzień 3
Z chemicznym światłem szukali w zmąconej wodzie tabliczki ze znakami. Nie było to łatwe, tabliczki nie znalazło pięciu uczestników.
Tego dnia na posiłki trzeba było sobie zasłużyć. Obiad - wojskowe „eski” wyławiali z jeziora, a zjedli je na wysepce zbudowanej z pontonów.
Selekcja 2009 - dzień 3
Po kąpielach uatrakcyjnionych przez instruktorów, przyszedł czas na marsz i maskowanie. Aby zjeść kolację musieli się napracować.
Suchary i kiełbasa były wysoko, kilkanaście metrów nad ziemią, na drewnianej ścianie z oknami. Musieli się po nie wspiąć.
Selekcja 2009 - dzień 3
To był dopiero początek długiego i męczącego wieczoru oraz pełnej wrażeń nocy. „Psychol” – tak to miejsce określają żołnierze.
Tutaj sprawdza się ich odporność na stres. Tutaj przez dwa dni i dwie noce uczestnicy będą walczyli z własnymi słabościami i ograniczeniami.
Sprawdzą granice swojej wytrzymałości psychicznej. Po co to wszystko? „Bo to męska rzecz” – powiedział na początku zabawy jeden z uczestników.
Selekcja 2009 - dzień 3
To był dopiero początek długiego i męczącego wieczoru oraz pełnej wrażeń nocy. „Psychol” – tak to miejsce określają żołnierze.
Tutaj sprawdza się ich odporność na stres. Tutaj przez dwa dni i dwie noce uczestnicy będą walczyli z własnymi słabościami i ograniczeniami.
Sprawdzą granice swojej wytrzymałości psychicznej. Po co to wszystko? „Bo to męska rzecz” – powiedział na początku zabawy jeden z uczestników.
Selekcja 2009 - dzień 3
To był dopiero początek długiego i męczącego wieczoru oraz pełnej wrażeń nocy. „Psychol” – tak to miejsce określają żołnierze.
Tutaj sprawdza się ich odporność na stres. Tutaj przez dwa dni i dwie noce uczestnicy będą walczyli z własnymi słabościami i ograniczeniami.
Sprawdzą granice swojej wytrzymałości psychicznej. Po co to wszystko? „Bo to męska rzecz” – powiedział na początku zabawy jeden z uczestników.
Selekcja 2009 - dzień 3
To był dopiero początek długiego i męczącego wieczoru oraz pełnej wrażeń nocy. „Psychol” – tak to miejsce określają żołnierze.
Tutaj sprawdza się ich odporność na stres. Tutaj przez dwa dni i dwie noce uczestnicy będą walczyli z własnymi słabościami i ograniczeniami.
Sprawdzą granice swojej wytrzymałości psychicznej. Po co to wszystko? „Bo to męska rzecz” – powiedział na początku zabawy jeden z uczestników.
Selekcja 2009 - dzień 3
To był dopiero początek długiego i męczącego wieczoru oraz pełnej wrażeń nocy. „Psychol” – tak to miejsce określają żołnierze.
Tutaj sprawdza się ich odporność na stres. Tutaj przez dwa dni i dwie noce uczestnicy będą walczyli z własnymi słabościami i ograniczeniami.
Sprawdzą granice swojej wytrzymałości psychicznej. Po co to wszystko? „Bo to męska rzecz” – powiedział na początku zabawy jeden z uczestników.
Selekcja 2009 - dzień 3
To był dopiero początek długiego i męczącego wieczoru oraz pełnej wrażeń nocy. „Psychol” – tak to miejsce określają żołnierze.
Tutaj sprawdza się ich odporność na stres. Tutaj przez dwa dni i dwie noce uczestnicy będą walczyli z własnymi słabościami i ograniczeniami.
Sprawdzą granice swojej wytrzymałości psychicznej. Po co to wszystko? „Bo to męska rzecz” – powiedział na początku zabawy jeden z uczestników.
Selekcja 2009 - dzień 3
To był dopiero początek długiego i męczącego wieczoru oraz pełnej wrażeń nocy. „Psychol” – tak to miejsce określają żołnierze.
Tutaj sprawdza się ich odporność na stres. Tutaj przez dwa dni i dwie noce uczestnicy będą walczyli z własnymi słabościami i ograniczeniami.
Sprawdzą granice swojej wytrzymałości psychicznej. Po co to wszystko? „Bo to męska rzecz” – powiedział na początku zabawy jeden z uczestników.