Selekcja 2009 - dzień drugi
21.07.2009 | aktual.: 27.12.2016 15:06
None
Drugi dzień selekcji upłynął pod znakiem wody. Nawet pogoda sprzyjała organizatorom. Ilekroć rozpoczynali ćwiczenia na wodzie zaczynał padać deszcz. Szybko przerabiał się w nawałnicę.
Selekcja 2009 - dzień 2
Po przerwanych zadaniach wychodziło słońce, które suszyło ubrania i samych uczestników. Co tak trudnego można przygotować? Najpierw przeprawa przez bagno. Potem marsz i zadania logiczne.
Gdy rozgrzały się już mięśnie i szare komórki przyszedł czas na pływanie. Najpierw wzdłuż pomostu. Potem utrzymywanie się na powierzchni z drewnianym klockiem w obu rękach.
Selekcja 2009 - dzień 2
To wykończyło wielu twardzieli. Na koniec przeprawa przez dziewięć pontonów.
To był gwóźdź do trumny dla uczestników.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.
Selekcja 2009 - dzień 2
Kilka osób trzeba było wyjmować z wody, a opaska numer 34 â�� doznała kontuzji. - To tylko odnowienie starego urazu â�� tłumaczył chłopak z Krosna.
Jednak dla niego oznaczało to koniec przygody. Jak zapowiada, wróci do zabawy za rok.