Trwa ładowanie...
03-01-2011 12:49

Sklepy z ludzkimi odchodami

Sklepy z ludzkimi odchodamiŹródło: Thinkstock
dphphi2
dphphi2

Jak donosi agencja AFP, w Korei Północnej najbardziej chodliwymi towarami są obecnie obcisłe dżinsy, filmy dla dorosłych oraz… ludzkie ekskrementy.

Nieurodzaj oraz zamknięta polityka państwa doprowadziła do sytuacji, jakiej świat jeszcze nie widział - w Korei Północnej następuje wysyp sklepów z bardzo osobliwym asortymentem: ludzkimi odchodami.

Azja nigdy nie była lądem przyjaznym rolnikom. F.H. King już w publikacji z 1911 roku, zatytułowanej „Farmers of Forty Centuries” pisał: „W Japonii, Korei i Chinach nawóz od zawsze traktowany był jak cenny skarb, a to z tej prostej przyczyny, że w istocie cennym skarbem był. Każdy strzęp zwierzęcych, czy ludzkich odchodów był zbierany i wykorzystywany do użyźniania gleby. Fekalia były tak cenne, że chińscy farmerzy zwykli je przechowywać w specjalnie zabezpieczonych pojemnikach, by uchronić się przed kradzieżą. Zaś dobre wychowanie nakazywało skorzystanie z toalety po gościnie u przyjaciela.”

Okazuje się, że historia zatoczyła koło i niewykluczone, że niektóre z tych kuriozalnych zwyczajów będą musiały zostać odświeżone.

[

]( #opinions )

dphphi2

W minionych dekadach Koreańczycy z północy również borykali się z niedoborem nawozu, jednak dzięki importowi gnoju z Korei Południowej, byli w stanie kontynuować uprawy. Niestety, na skutek pogorszenia relacji między krajami, Korea Południowa zaprzestała dostaw ryżu i nawozu. Był to poważny cios dla północnokoreańskiego rolnictwa.

W związku z tym, jak podaje profesor Kim Yong-soo agencji informacyjnej „Yonhap News” sytuacja mieszkańców Korei Północnej znacznie się pogorszyła. „Poszczególne domostwa zwykły wykorzystywać własne odchody do nawożenia, jednak ich potrzeby przewyższają możliwości i to właśnie dlatego na rynku pojawiają się specjalne sklepy parające się sprzedażą ludzkich odchodów.” Te wyrastają dosłownie jak grzyby po deszczu.

Yong-soo, będący profesorem nauk politycznych na Uniwersytecie w Seulu, przeprowadził liczne rozmowy z Koreańczykami, którym udało się uciec z ojczyzny. Była to znakomita okazja, by dowiedzieć się czegoś więcej o zasadach panujących w hermetycznie zamkniętej dla świata Korei Północnej. Uchodźcy zgodnie twierdzili, że sprzedaż fekaliów to złoty interes, dzięki któremu przedsiębiorcy zarabiają krocie. Pierwsze tego typu przybytki otwarto w roku 2010, zaś ich sukces utwierdza biznesmenów w przekonaniu, że ludzkie ekskrementy to znakomity interes.

Jako ciekawostkę dodamy tylko, że na kolejnych miejscach plasują się obcisłe dżinsy (po tym, jak uchylono zakaz sprzedaży modnych spodni) oraz popularne seriale telewizyjne z zachodu, a także produkcje dla dorosłych – sprzedawane w szarej strefie.

dphphi2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dphphi2