Trwa ładowanie...
05-10-2009 14:38

Skoczył na bungee, uprząż zawiodła!

Skoczył na bungee, uprząż zawiodła!Źródło: Jupiterimages
d3qcz80
d3qcz80

Lecąc w dół z prędkością 130 km/h, w czasie skoku na bungee, Rishi Baveja czekał na moment, kiedy elastyczna lina odbije go z powrotem do góry. Ten moment nigdy nie nadszedł. Uprząż na nogach Rishiego rozpięła się i skoczek spadał dalej, aż uderzył w powierzchnię wody.

Na szczęście udało mu się przyjąć całą siłę uderzenia na klatkę piersiową, a nie na głowę. Tym samym uniknął śmierci. Bez poważnych obrażeń się jednak nie obyło. Absolwent Cambridge uszkodził śledzionę i wątrobę, zapadły mu się płuca i do tego mocno się posiniaczył - podaje „Daily Mail”.

ZOBACZ SZOKUJĄCY FILM

Chirurdzy byli zmuszeni usunąć pacjentowi śledzionę i zatrzymać go w szpitalu przez miesiąc zanim był w stanie wrócić do domu.

Wszyscy lekarze są zszokowani, że przeżyłem” – mówi poszkodowany. „Jakbym uderzył o wodę głową, miałbym teraz uszkodzony mózg lub byłbym martwy.”

d3qcz80

Rishi Baveja pojechał do Phuket (Tajlandia) na miesięczne wakacje. Chciał w ten sposób uczcić zakończenie studiów. Pewnego dnia zapłacił 50 funtów za skok na bungee w parku „Bungy Jungle”.

Żuraw wzniósł go na wysokość ponad 50 metrów, następnie zamocowano do jego kostek uprząż, tą następnie do liny bungee.

Baveja powiedział, że nie ma pojęcia w jaki sposób uprząż mogła się rozpiąć, i że nie ma zamiaru pozywać pracowników parku twierdząc, iż jest bardzo mała szansa, że uda mu się wygrać.

Wiedziałem, że skok będzie straszny, ale nie miałem pojęcia, że będzie niebezpieczny. Wcześniej długo rozmawiałem z mamą przez telefon, starałem się przekonać ją o bezpieczeństwie skoku. Uwierzyła mi dopiero, kiedy powiedziałem jej, że na stronie internetowej parku napisano, że skok jest w 100 procentach bezpieczny. Wcale nie musiałem skakać. Żałuję, że to zrobiłem.”

Mimo utraty śledziony Rishi nie zamierza dać sobie spokoju z ekstremalnymi sportami. Mówi, że jak odzyska pełnię sił spróbuje skydivingu (podniebnego nurkowania).

Życzymy powodzenia.

d3qcz80
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qcz80