Słuchawki zyskują nowy wygląd oraz technologię NFC
Las Vegas – Kiedy w 2013 roku światło dzienne ujrzały słuchawki Philips Fidelio M1BT, były one pierwszym urządzeniem, które łączyło jakość dźwięku charakterystyczną dla linii Fidelio, z nieskrępowaniem, jakie daje technologia Bluetooth. Ich debiut odbił się szerokim echem, a magazyn „What Hi-Fi” uznał je za najlepsze bezprzewodowe słuchawki na rynku. Rok 2014 przynosi kontynuację tej historii w postaci modelu M2BT – urządzenia o jeszcze lepszym wzornictwie i wzbogaconego o technologię parowania NFC.
24.02.2015 | aktual.: 24.02.2015 11:50
Słuchawki Bluetooth Fidelio M1 spotkały się ze świetnym przyjęciem ze strony naszych Klientów. Liczymy, że dzisiejsza premiera ich następcy, będzie kontynuacją tamtego sukcesu. – powiedział Pascal van Laer, szef działu słuchawek w WOOX Innovations. – Wsłuchaliśmy się w głos samych użytkowników i zostawiliśmy te funkcje poprzedniej wersji, które spodobały im się najbardziej. Dodatkowo ulepszyliśmy całość, zyskując jeszcze bogatsze brzmienie zamknięte w słuchawkach, które nie tylko świetnie wyglądają, ale są także niezwykle wygodne w użytkowaniu. Dzięki technologii NFC, wystarczy, że dotkniesz telefonem lub tabletem swoich słuchawek, a od razu usłyszysz w nich swoją ulubioną muzykę.
Dzięki systemowi NFC i technologii Bluetooth 4.0, łączenie słuchawek z innymi urządzeniami jest bardzo proste – wystarczy dotknąć nimi danego źródła muzyki, które również posiada NFC i gotowe! Jeżeli jednak dane urządzenie nie obsługuje NFC, słuchawki z łatwością łączą się z najbliższym sygnałem Bluetooth, jaki wykryją. Dzięki obsłudze standardów AAC (Apple)
, aptX® (Android) czy SBC, model Fidelio M2BT nie generuje strat na jakości słuchanych utworów.
Zewnętrzny pałąk słuchawek zbudowany został z włókien o zwiększonej w stosunku do poprzednika wytrzymałości, zachowując odpowiednie proporcje między giętkością a trwałością. Wygodna i miękka piankowa wyściółka nauszników powoduje, że słuchawek można używać przez wiele godzin bez pojawiania się dyskomfortu.
Swoje bogate we wszelkie detale brzmienie słuchawki Philips Fidelio M2BT zawdzięczają wbudowanym 40-milimetrowym magnetycznym neodymowym przetwornikom. Specjalna konstrukcja obudowy dba o to, by dźwięki z otoczenia nie docierały do uszu słuchacza, a ponadto odpowiada za emisję dynamicznych basów – a wszystko po to, by słuchać muzyki dokładnie takiej, jaką stworzyli artyści nagrywający utwór!
Model Fidelio M2BT charakteryzuje się także intuicyjną obsługą – w prawym nauszniku umieszczone zostały dyskretne przyciski. Wszystko jest niezwykle proste – jednym ruchem regulujemy głośność lub zmieniamy piosenki. Z modelem Philips Fidelio M2BT nie ma także problemów przy odbieraniu połączeń telefonicznych – słuchawki zostały wyposażone w dwa mikrofony, które pozwolą Ci swobodnie rozmawiać, niezależnie gdzie jesteś.
(( bigphoto http://i.wp.pl/a/f/jpeg/34569/sluchawki.jpeg #source=(fot. materiał prasowy/woox.com)