Smutna prawda o kobiecym odchudzaniu. Łatwiej przybierają na wadze, trudniej im schudnąć

Co zrobić, by jak najszybciej pozbyć się niechcianych kilogramów? Dieta, ciężka praca, determinacja - to podstawa. Ale nie tylko to ma znaczenie. Wiadomo też, że w wyścigu do szczupłej sylwetki matka natura w uprzywilejowanej sytuacji postawiła mężczyzn. Dlaczego panom łatwiej jest zrzucić balast?

Nie przepadają za nimi mężczyźni, są wielkim wrogiem każdej kobiety. Mowa o nadprogramowych kilogramach. Za mało ruchu, za dużo niewłaściwego jedzenia, zbyt wiele stresu i problem gotowy. Niektórzy nie mają dużych kłopotów z pozbyciem się dodatkowego obciążenia, ale są też tacy, którzy muszą przelać na siłowni hektolitry potu, by powrócić do dawnej sylwetki. Na pewno niechciana tusza stanowi większy problem dla kobiet. Nie tylko dlatego, że szybciej je wpędza w kompleksy, ale również ze względu na to, że przedstawicielkom płci pięknej trudniej jest się uporać z tym problemem. Naukowcy ustalili, dlaczego paniom tak ciężko przychodzi walka o smukłą sylwetkę.

Przeprowadzone wcześniej badania pokazały, że mężczyźni, którzy zaczynają się odchudzać, mają znacznie większe szanse na osiągnięcie szybkiego sukcesu niż panie. To musi być frustrujące dla wszystkich dam, ale oni w tym samym czasie są w stanie się pozbyć niemal dwukrotnie większej liczby kilogramów niż kobiety. I nie ma tu znaczenia rodzaj diety. Fakty mówią same za siebie. Niezależnie od przedsięwziętych środków, mężczyźni niemal zawsze stoją na lepszej pozycji.

Analiza wielu badań, które zgłębiały to zagadnienie, pokazała, że kluczowe są zwłaszcza pierwsze dwa miesiące. Wówczas kobiety pod względem dynamiki tracenia kilogramów nie mogą się równać z mężczyznami. Tracą oni średnio dwukrotnie więcej "balastu" niż kobiety. W kolejnych miesiącach walka o lepszą sylwetkę wytraca u nich nieco na impecie, ale i tak dalej to panowie są górą.

Dlaczego tak się dzieje? Eksperci zauważają, że tak samo, jak wiele jest źródeł tycia, tak samo wiele czynników może decydować o tym, że ktoś szybciej uzyskuje wymarzoną formę. Pierwsza z przyczyn, pokazująca różnice pomiędzy obiema płciami, wydaje się prozaiczna. Mężczyźni na ogół są więksi, a co za tym idzie, spalają też więcej energii, wykonując różne czynności, a czasami także nie robiąc kompletnie nic. Panowie mają znacznie lepszą przemianę materii, więc często wystarczy, że po prostu odejmą sobie nieco od ust, by osiągnąć rezultaty, na które kobiety muszą ciężko pracować na siłowni.

Inną kwestią są mięśnie. Ich struktura u mężczyzn jest znacznie bardziej okazała i determinuje też większe spalanie energii. Po czterdziestym roku życia masa mięśniowa się zmniejsza. Wówczas utrata zbędnych kilogramów staje się stopniowo coraz trudniejsza. Wiek nie jest niestety sprzymierzeńcem odchudzania, a kobiety marząc o szczupłej linii, zyskują kolejną przeszkodę do pokonania. Oczywiście panie mogą starać się wcześniej ograniczyć ten problem, budując odpowiednią masę mięśniową.

Lekarze zwracają też uwagę na inne aspekty. Jednym z nich jest podział ról społecznych. Kobiety sporo czasu spędzają w kuchni, często degustując specjały przygotowywane dla bliskich. Podjadanie pomiędzy posiłkami nie sprzyja zaś szczupłej sylwetce. Ten sam problem dotyczy także kobiet, które robią karierę zawodową, a po pracy poświęcają się rodzinie. Zdaniem specjalistów, nie tylko spędzanie czasu w kuchni, ale też inne domowe obowiązki, wykonywane przez panie po przyjściu z pracy, sprzyjają podjadaniu.

- Wszyscy wiemy, że jest mnóstwo pracy do wykonania w domu, a to oznacza, że kobiety są w tym czasie bardziej podatne na podjadanie - zauważa cytowana przez "Daily Mail" dr Sally Norton.

Eksperci zwracają uwagę na jeszcze jeden ważny fakt, choć często łączony jest on z nieco stereotypowym myśleniem. Kobiety bardzo często zaczynają więcej jeść, kiedy w ich życiu zaczynają mnożyć się problemy. Kłopoty emocjonalne, perypetie w związku, wkurzający szef - to wszystko sprawia, że panie chętnie sięgają po różne przekąski. Starają się w ten sposób rozładować swoją frustrację. Potrafią zjeść wtedy całkiem sporo i wcale nie muszą być głodne.

Lekarze podkreślają, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni, którzy chcą ważyć mniej i wyglądać lepiej, powinni pamiętać nade wszystko, że chcieć znaczy móc. Ale kobiety muszą chcieć bardziej.