Sophie Guidolin - podnosi sztangę w ciąży!
Australijska instruktorka fitnessu pochwaliła się zdjęciami, na których podnosi 30- kilogramową sztangę i zszokowała internet
Ciężarna trenerka nie przestaje ćwiczyć
Australijska instruktorka fitnessu pochwaliła się zdjęciami, na których podnosi 30- kilogramową sztangę i zszokowała internet. Powód? Kobieta jest w szóstym miesiącu ciąży i spodziewa się bliźniąt. Mimo to nie ma zamiaru rozstawać się z siłownią.
Ostatnie miesiące ciąży to raczej niezbyt dobry moment na intensywne treningi. O ile jednak na niektóre ćwiczenia i sporty przyszłe mamy mogą sobie ewentualnie pozwolić, z pewnością nie należy do nich podnoszenie ciężarów.
Powszechnie wiadomo, że zbyt duży wysiłek może mieć bardzo niekorzystny wpływ na przebieg ciąży. 26-letnia Sophie Guidolin nic sobie jednak z tego nie robi.
Zobacz także: Powalające ciało modelki!
Ciężarna trenerka nie przestaje ćwiczyć
Na swoim profilu społecznościowym Australijka zamieściła zdjęcia, na których ćwiczy ze sztangą pod okiem swojego męża.
Fotografie wywołały żywą dyskusję - spora część internautów uważa, że tego typu ćwiczenia w szóstym miesiącu ciąży to duża przesada, a miłość do sportu łatwo może przerodzić się w niezdrową obsesję.
Co ciekawe, większość głosów krytycznych pochodziła od mężczyzn, którzy uznali, że 30- kilogramowa sztanga, to w przypadku kobiety w ciąży spora przesada.
Ciężarna trenerka nie przestaje ćwiczyć
Guidolin konsekwentnie odpiera zarzuty. - W komentarzach na moim Facebooku wiele osób napisało, że ciężar był za duży. Ja spytam: za duży dla kogo? Dla tych gości? Mój syn waży 29 kilo - jeśli gdzieś zaśnie, muszę go przecież przenieść - argumentowała trenerka, która jest już mamą dwójki dzieci.
Guidolin odpiera również zarzuty natury medycznej. Uważa, że powodów niedonoszenia ciąży może być mnóstwo, a dźwiganie zbyt dużych ciężarów to akurat margines. - To może zdarzyć się zawsze: gdy schylę sie po ołówek lub po zakupy - tłumaczy trenerka.
Ciężarna trenerka nie przestaje ćwiczyć
Mimo że Guidolin spodziewa się bliźniaczek, jak dotąd przytyła zaledwie 8 kilogramów. W porównaniu do jej wcześniejszych ciąży, kiedy to masa ciała zwiększała się nawet o 30 kilo, to rzeczywiście niewiele.
Być może dlatego kobieta czuje się na tyle lekko, że nie ma zamiaru rezygnować z treningów. - Plusów trenowania w trakcie ciąży jest znacznie więcej niż minusów. Mam nadzieję, że ciężarne kobiety uświadomią sobie, jakie korzyści płyną z prowadzenia zdrowego stylu życia w tych miesiącach - komentuje Guidolin.
Ciężarna trenerka nie przestaje ćwiczyć
Sporą sensację wywołała również figura kobiety. Jak na przyszłą mamę bliźniaczek i szósty miesiąc ciąży, jej brzuch jest tylko delikatnie zaokrąglony.
Zobacz także: Powalające ciało modelki!