SeksSpałbyś z szefową w zamian za awans?

Spałbyś z szefową w zamian za awans?

Flirt, miłostki i romanse w miejscu pracy to żadna nowość - były, są i będą. Co innego jednak, gdy niebezpiecznie gorąca atmosfera powstaje nie między równorzędnymi pracownikami, a w relacji podwładna-szef czy też szefowa-podwładny.

Spałbyś z szefową w zamian za awans?
Źródło zdjęć: © fotochannels.com

Abstrahując już od niebezpieczeństw w postaci potencjalnych konsekwencji prawnych, gdy któraś ze stron postanowi zemścić się na partnerze (oskarżenia o mobbing i molestowanie seksualne, niesłuszne zwolnienia), konsekwencji małżeńskich (jeśli romansujący posiadają małżonków) i mniej lub bardziej krzywych spojrzeń pozostałych pracowników, taka zabawa to stąpanie po kruchym gruncie. Tym bardziej, że zwykle nie jest to układ bezinteresowny... zwłaszcza, gdy w grę wchodzi relacja podwładny-szefowa.

Badania przeprowadzone przez jeden z największych i najbardziej popularnych anglojęzycznych portali skupiających pracodawców i poszukujących zatrudnienia Staffbay.com nie pozostawiają złudzeń - romans z wyżej postawioną w pracowniczej drabinie osobą nie jest po prostu sposobem na nudę i zastrzykiem gorących emocji, ale ma wiele wspólnego z wyrachowaniem i pragmatyzmem. To sposób na... awans!

Około 20 procent przepytanych osób odpowiedziało, że gdyby romans z szefem lub szefową otwierał im drogę do awansu zawodowego, to bez zastanowienia poszłoby na taki układ (7 procent), a przynajmniej rozważyłoby takie posunięcie (12 procent). Skok na kasę i bliskość awansu sprawia, że przymykamy oczy na rozmiary szefowej i jej owłosione nogi oraz obleśne teksty i mięsień piwny szefa w przypadku kobiet.

Co ciekawe w podejściu pracowników w zależności od płci występują znaczące różnice - okazuje się, że to mężczyźni są dużo bardziej wyrachowani i mają mniej skrupułów, by uzyskać awans dzięki temu, w jakim stopniu dogodzą wymagającej szefowej. 30 procent facetów w zamian za promocję zawodową bez wahania poszłoby ze swoją szefową do łóżka. Podobną gotowość wykazało zaledwie 8 procent kobiet.

Jeden z założycieli portalu, który przepytał w tej sprawie 5 000 osób, przyznaje, że wyniki okazały się dla niego szokujące - szczególnie jeśli chodzi o dość duże różnice w podejściu kobiet i mężczyzn. Ponadto zauważa, że nawet pójście na całość z szefostwem nie jest jednoznaczne z korzyściami zawodowymi: "Biurowe romanse nie są zbyt dobrym pomysłem. Kadra kierownicza posiada już określoną pozycję i władzę i nie ma żadnych gwarancji, że dotrzyma złożonych obietnic".

Nie da się ukryć, że błyskawiczne kariery robione przez "łóżko" można spotkać równie często, jak wykorzystane kobiety, które na romansie z pracodawcą straciły nie tylko posadę, ale również szacunek współpracowników i mężów. W przypadku mężczyzn sytuacja przedstawia się zapewne nieznacznie lepiej.

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (43)