Stań się facetem, któremu ona się nie oprze!
2. Odśwież garderobę
Niewielu facetów potrafi przyznać, że kiepsko u nich z wyczuciem stylu, umiejętnością doboru kolorów i ciuchów dopasowanych do różnych okazji i okoliczności. Niby znasz zasady, nikt nigdy nie zwrócił ci uwagi, że źle wyglądasz lub że jesteś niestosownie ubrany. Ale powiedz, kiedy ostatnio jakaś kobieta pochwaliła cię za twój wygląd? Diabeł tkwi w szczegółach, a to właśnie na nie w stroju zwracają uwagę kobiety. Rozwiązanie?
Umów się ze stylistką i wybierz się z nią na zakupy. To wprawdzie wydatek rzędu kilkuset złotych, ale to długoterminowa inwestycja. Stylistka uzmysłowi ci np., że w niebieskim ci świetnie, a brązowego musisz unikać. Podpowie ci też, jak łączyć rzeczy, żebyś wiedział, do jakich spodni i butów będzie pasowała dana koszula i kiedy możesz sobie pozwolić na wyjście w kurtce, a kiedy powinieneś jednak założyć płaszcz - zobaczysz, wystarczy czasem jedna lekcja, żeby zupełnie zmienić sposób patrzenia i samemu nauczyć się komponowania garderoby i dobierania dodatków.
Jak znaleźć stylistkę, która z ciebie nie zedrze? Po prostu przeszukaj internet. Nie musi to być przecież ktoś, kto ubiera gwiazdy znane z okładek czasopism. Może wystarczy ci ktoś, kto stawia pierwsze kroki w branży? Zobaczysz, to nie boli. Umów się, porozmawiaj, i jeśli złapiecie kontakt, ruszcie razem na zakupy, a potem na krótką lekcję stylu. Kup też duży, ciężki zegarek. To zawsze dodaje powagi, nawet jeśli mężczyzna ubrany jest w T-shirt.