Staracie się o dziecko? W letnich miesiącach łatwiej zostać ojcem

W dzisiejszym zabieganym społeczeństwie, gdzie kariera i stres rozdają karty, wiele par ma coraz więcej problemów, starając się o poczęcie dziecka. Oczywiście wielu z tych bolączek nie da się wyeliminować, stosując się do wskazówek znajdujących się w kolorowych poradnikach. U ich podłoża mogą leżeć bowiem problemy zdrowotne. Ale w wielu wypadkach długotrwałe leczenie wcale nie jest potrzebne - wystarczy zmiana stylu życia bądź trzymanie się kilku zaleceń specjalistów. Ci ostatni sugerują, że dobrym pomysłem, jeśli chodzi o starania związane z poczęciem nowego członka rodziny, jest zaktywizowanie się w sezonie letnim.

Jak tłumaczą lekarze, w lipcu i sierpniu istnieje większe prawdopodobieństwo, że wysiłki o malucha zostaną zwieńczone sukcesem. Sekret może tkwić w zmieniającej się gospodarce hormonalnej mężczyzn. Przeprowadzone przez specjalistów badania wykazały, że organizm mężczyzny produkuje wprawdzie wówczas mniej spermy, ale plemniki stają się dużo bardziej ruchliwe.

Badacze sugerują, że jedną z kluczowych ról, gdy chodzi o prawidłową ruchliwość plemników, odgrywa zmieniający się poziom hormonów u panów – chodzi tu przede wszystkim o testosteron. Opinię taką wyrazili naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Parmie. Włoscy badacze przebadali dane dotyczące spermy pochodzącej od 5188 mężczyzn. Na bazie tych dociekań lekarze stwierdzili, że motoryka plemników u badanych była najsłabsza zimą, podczas gdy latem wskaźnik ten ulegał znaczącej poprawie.

Włoscy eksperci przypomnieli, że mężczyźni uznawani są za płodnych, gdy przynajmniej 40 procent plemników jest ruchliwych. Pod tym względem najlepsze okazały się lipiec i sierpień. Odsetek mężczyzn, u których udało się wówczas zaobserwować zadowalające właściwości wynosił 65 procent, podczas gdy w miesiącach zimowych spadał do 50 procent. Przy czym naukowcy dodali, że w miesiącach zimowych badani mężczyźni produkowali więcej spermy pod względem objętości.

- Wykazaliśmy istnienie czegoś w rodzaju sezonowej zmienności, jeśli chodzi o pewne funkcjonalne aspekty ludzkiego nasienia – wyjaśnił cytowany przez dziennik „The Independent” dr Alfredo De Giorgi, dodając, że może to mieć związek z sezonowymi wahaniami.

Lekarze przypomnieli, że aby doszło do zapłodnienia, męskie komórki rozrodcze w drodze do komórki jajowej muszą pokonać drogę poprzez szyjkę macicy, macicę czy jajowody. To dlatego ruchliwość plemników jest tak ważna. Ograniczona ich „sprawność” może spowodować, że nie będą w stanie w odpowiednim czasie pokonać wszystkich barier. Zmniejszenie ruchliwości plemników może być jedną z głównych przyczyn, dla których nie dochodzi do zapłodnienia.

Szacuje się, że mniejsza ruchliwość plemników może być przyczyną aż połowy przypadków męskiej niepłodności.

Według niektórych specjalistów, wyniki badań opublikowanych przez włoskich naukowców, mogą stanowić obiektywne wyjaśnienie przyczyn, dla których latem wielu parom łatwiej jest o potomstwo. Jak widać, sekret wcale nie musi tkwić w sprzyjającym miłosnym uniesieniom wakacyjnym romantyzmie, ale w fizjologii.

RC/dm,facet.wp.pl