Sterydy niszczą zdrowie... także psychiczne
Fani "drogi na skróty" twierdzą, że jeśli sterydów używa się z głową, to skutki uboczne można zminimalizować, zyskując przy tym niesamowite efekty treningowe i wzmożoną witalność objawiającą się większą odpornością organizmu i poprawą osiągnięć seksualnych. Istnieją nawet opinie, że niedozwolone obecnie środki farmakologiczne są tak powszechne we współczesnym sporcie, iż czas już je zalegalizować.
Pojawiły się jednak badania, które wskazują na to, że sterydy nie tylko mogą zniszczyć zdrowie fizyczne, ale odbijają się także na zdrowiu psychicznym. Warto się temu tematowi przyjrzeć, szczególnie mając na uwadze tragedie, o których raz na jakiś czas donosi prasa. Czy sterydy mogą powodować manię, depresję lub agresywne zachowania?
Być jak Terminator
Jeden z idoli nastolatków, Ken Shamrock, amerykański zapaśnik oraz zawodnik MMA, tym razem cytowany przez serwis fight24.pl, powiedział nawet, że "Ludzie chcą oglądać wielki show, ale kiedy dowiadują się o wszystkim (o używaniu sterydów), chowają głowę w piach i obrzucają cię obelgami. Czemu to zrobiłeś? Odbiło ci? Nie umieszczajcie go w Galerii Sław. Nikt nie chce brać za to odpowiedzialności, ale każdy chce to oglądać. I tak będzie zawsze".
Tego typu wypowiedzi niestety odbijają się echem także na ulicach i podwórkach oraz na internetowych forach, gdzie mnóstwo młodych ludzi wymienia się poglądami i wiedzą na temat metod treningu, suplementacji, a także niedozwolonych form wspomagania. Chłopcy chcą niemalże natychmiast, jak pod wpływem cudownego eliksiru, nabrać wielkiej mocy.
- Bardzo chciałem chodzić na siłownię, ale nie było mnie stać na drogie karnety. Zapisałem się na 'osiedlówkę'. W piwnicy było trochę sprzętu i trzech innych chłopaków. Przez cały trening rozmawiali o swoich przyrostach i bez skrępowania wymieniali się nazwami środków - opowiada proszący o anonimowość student.
Na pytanie, czy skusił się na doping, młodzieniec odpowiada, że nie. Twierdzi, że jego starsi koledzy mieli już niestety złe doświadczenia dotyczące sterydów, a jego bliski przyjaciel "podkarmił sobie nimi raka". Czy faktycznie może to być prawdą? Czy może media demonizują sprawę?
- Znam wielu ludzi, którzy od lat używają sterydów i mają rodziny oraz jakoś radzą sobie w życiu. Ale znam też takich, którzy zniszczyli sobie stawy, bo nagle mogli wyciskać dwa razy więcej niż jeszcze pół roku wcześniej. A o zniszczonych wątrobach i 'zrytych' mózgach nie wspomnę - mówi Piotr, który przyznaje, że miał kontakt ze sterydami jeszcze w latach 90., gdy wszyscy chcieli wyglądać jak elektroniczny morderca, Terminator, grany przez Arnolda Schwarzeneggera.
Młodzież nie zna ryzyka, jakie niosą sterydy
- Młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożeń, jakie niesie zażywanie sterydów anabolicznych - uważa lekarz sportowy Wojciech Rychel. - Podczas takich spotkań (z uczniami gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych - pzyp. red.) widzę z reguły młodych ludzi, o których z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że czymś się wspomagają. Na początku moim słowom towarzyszą z reguły chichoty i uśmiechy. Kiedy dochodzimy do zmian w wyglądzie, problemów z erekcją, prokreacją - zaczyna panować cisza. Mam wrażenie, że w tym moim 'ględzeniu' zaczynają dostrzegać sens - powiedział specjalista, podczas opisywanej przez PAP dyskusji z nauczycielami.
Dorastający chłopcy chcą szpanować muskularną sylwetką, zwiększyć powodzenie u dziewcząt, lepiej się bić, by zyskać poważanie w szkole i na podwórku, niestety ich wiedza na temat tego co zażywają jest znikoma. Pomijając to, że substancje obecne na czarnym rynku, to bardzo często środki niewiadomego pochodzenia, i tak nikt nie czyta ulotek. Wiedza przekazywana jest ustnie lub przez internet i opiera się na indywidualnych doświadczeniach użytkowników, którzy mówią więcej o przyrostach mięśni niż o zaniku erekcji po przerwaniu kuracji, czy o tym, że oprócz "wielkiej klaty i bicepsów" będą mieli także przerośnięty mięsień sercowy. Większym problemem od zaburzeń pracy wątroby okazują się być rozstępy i trądzik, które psują wygląd. Coraz częściej jednak mówi się także o zaburzeniach psychicznych.
Strzelaniny i oszustwa częstsze po sterydach?
- Czy od sterydów odwala? Moim zdaniem czasem tak. Chociaż ludzie nie biorą tylko sterydów. Oni też, piją, palą i używają 'dragów' albo dopalaczy (narkotyków - przyp. red). Czasem widać, że kogoś dosłownie roznosi. Inni po prostu nagle zyskują siłę, której nie mieli, a za dzieciaka byli popychadłami. Tacy, jak 'przypakują', są najgorsi - tłumaczy Piotr, 34-latek, pochodzący z Trójmiasta.
Stymulujące rozwój masy mięśni sterydy anaboliczne mają szereg skutków ubocznych. Najczęściej wskazuje się jednak na te dotyczące zdrowia fizycznego. Przyśpieszone starzenie się niektórych tkanek (zwłaszcza kości u mężczyzn), ginekomastia (nienaturalny rozrost piersi), zachwianie równowagi hormonów płciowych (spadek popędu seksualnego - szczególnie po odstawieniu środków dopingujących). Do tego można doliczyć: problemy z wątrobą i nerkami, większe ryzyko wystąpienia chorób serca czy prawdopodobieństwo przerostu prostaty (i większe ryzyko wystąpienia raka).
Należy jednak przypomnieć, że przyjmowanie sterydów dla zwiększenia masy mięśniowej wiąże się także z problemami natury psychiatrycznej - stanami maniakalnymi, depresją, próbami samobójczymi czy zwiększoną agresywnością.
Już w 2006 roku w notkach PAP pojawiły się doniesienia dotyczące badań, które prowadzili szwedzcy naukowcy z Uppsali. Skontrolowano wówczas 1440 mieszkańców Szwecji na obecność w organizmie przyjmowanych nielegalnie sterydów. Okazało się wówczas, że 241 badanych, u których wykryto "doping", dwukrotnie częściej było skazywanych za przestępstwa z użyciem broni oraz półtora raza za oszustwo.
Sterydy odbijają się na zdrowiu psychicznym
Najnowsze badania, także przeprowadzone przez naukowców ze Szwecji, również wskazują na to, że istnieje związek pomiędzy stosowaniem sterydów anaboliczno-androgenicznych a problemami zdrowia psychicznego. We wnioskach, do których doszli badacze, informuje specjalistyczne pismo "British Journal of Sports Medicine".
Naukowcy z Uniwersytetu w Goeteborgu we współpracy z kolegami ze Szpitala Uniwersyteckiego Sahlgrenska stwierdzili, że istnieje wyraźna zależność pomiędzy stosowaniem sterydów a prawdopodobieństwem wystąpienia depresji, problemów z koncentracją oraz zachowań agresywnych w późniejszym życiu.
Badania prowadzono wśród 700 mężczyzn zajmujących się zawodowo ciężką atletyką (głównie wrestling, podnoszenie ciężarów i trójbój siłowy) w latach 1960-1979, z których 20 proc. przyznało się do stosowania w przeszłości sterydów anabolicznych.
Mężczyźni zażywający sterydy częściej sięgali również po alkohol i narkotyki. Jak zauważa jednak autorka badań, Claudia Fahlke, objawy zaburzeń zdrowia psychicznego oraz stosowanie sterydów stanowią swego rodzaju błędne koło; obecność jednego czynnika zwiększa ryzyko pojawienia się drugiego.
Czy jednak używanie sterydów będzie miało wpływ na wyroki sądów? Czy obrońcy będą powoływali się na opinie biegłych, twierdzących że "wszystkiemu winne są sterydy?" Być może musimy poczekać na kolejną głośną sprawę, taką jak tragedia z udziałem słanego biegacza, Oscara Pistoriusa, oskarżonego o zamordowanie swojej narzeczonej. Wówczas policja podejrzewała, że Pistorius mógł wpaść w szał pod wpływem substancji, które znaleziono u niego w domu, były to właśnie sterydy...
PAP/Puch, facet.wp.pl
