Stracić serce w mgnieniu oka
Męskim okiem * *Osiem i dwie dziesiąte sekundy – dokładnie tyle zdaniem naukowców potrzebuje mężczyzna żeby się zakochać. Jeśli kobiecie uda się na ten krótki moment skupić na sobie uwagę wybranka – jej szanse gwałtownie rosną.
Naukowcy od dawna twierdzili, że mężczyźni są wzrokowcami. Ostatnie badania zdają się to potwierdzać. Podczas najnowszego eksperymentu naukowcy wykorzystali kamery śledzące ruch gałki ocznej poddawanych testowi studentów i studentek, których zadaniem była rozmowa z aktorem. Następnie uczestników testu pytano o ocenę atrakcyjności swojego rozmówcy.
Okazało się, że im dłużej mężczyźni spoglądają na kobietę, tym bardziej są nią zainteresowani. Jeśli „pierwsze wejrzenie” trwa osiem sekund lub więcej, to najprawdopodobniej pani „wpadła w oko” patrzącemu. Jeśli natomiast faceci uciekają wzrokiem po zaledwie czterech, pięciu sekundach – jest to wyraźny znak, że ze związku raczej nic nie wyjdzie.
*Męskim okiem * Zdaniem seksuologów umiejętność błyskawicznego taksowania wzrokiem potencjalnej partnerki to umiejętność, którą odziedziczyliśmy po naszych praprzodkach. Samce homo sapiens właśnie za pomocą wzroku oceniają sprawność fizyczną i płodność samicy.
Co ciekawe – kobiety nie posługują się analogicznym mechanizmem poznawczym. Niezależnie od tego czy obserwowany mężczyzna się im podoba czy nie – na jego obserwację poświęcają tyle samo czasu. Trudno zatem stwierdzić, czy wpatrująca się w nas na randce sympatia wprost nie może oderwać od nas wzroku, czy po prostu gapi się jak krowa na malowane wrota.
(eMPi, Kabron)
