Survival w lesie lub w górach. Jakie narzędzia się przydadzą?

Trzonem zestawu wyposażenia jest oczywiście odpowiedni nóż. O ile do zwykłej turystyki możecie postawić na taki ze składaną głownią, o tyle przy ambitnych wyprawach lepiej postawić na nóż typu full-tang. Charakteryzuje się tym, że jest wykonany z jednego kawałka materiału i w najlepszym przypadku nie zwęża się przy rękojeści. Ta z kolei powinna być odpowiednio wyprofilowana, więc najlepiej wybrać taką z tworzywa sztucznego. Jeżeli przymkniecie oko na fakt, że noże full-tang nie należą do najlżejszych, to zyskacie dobrego kompana m.in. do cięcia i obróbki drewna. Zbyt lekki nóż może nie dać rady. Mniejszy sprzęt jest dobry przede wszystkim do precyzyjnych prac (np. do strugania), a ciężki pozwoli łatwo rąbać i ciąć grubsze kawałki materiału.

Jeżeli macie taką możliwość, to dobrze jest zaopatrzyć się w toporek. Tutaj zasady są podobne jak w przypadku noża - najlepiej żeby ostrze było zabezpieczone przed korozją, a całość dobrze wyważona, ale nie za ciężka. Rękojeść powinna być pokryta materiałem zapobiegającym poślizgowi. Wybierając się na zorganizowany survival, zazwyczaj wystarczy kupić sprzęt o wadze od 400 do 600 g. W zależności od zastosowania należy dobrać odpowiedni kształt głowni. W niektórych modelach producenci ukrywają przydatne dodatki, takie jak np. krzesiwo do rozpalania ognia.

Ciekawym rozwiązaniem jest zakup saperki, ale nie byle jakiej, bo wielofunkcyjnej. Producenci ambitnie podchodzą do swoich wyrobów i niektóre modele służą już nie tylko do kopania. Tak oto mamy saperki wyposażone w kilof albo z łopatką mającą ostrza gładkie i ząbkowane. To drugie może z łatwością zastąpić piłę. Takie narzędzie przyda się nie tylko podczas survivalowego wypadu, ale także np. do prostych prac w ogrodzie.

Jeżeli wybieracie się w gęsto zarośnięty teren, to doskonale sprawdzi się maczeta. Sprzęt ten słusznie kojarzy się z torowaniem drogi w zarośniętym terenie, dlatego jest bardzo popularny w Ameryce Południowej czy Afryce. Maczety uchodzą za lżejsze od toporków i przede wszystkim mają długie ostrza, dzięki czemu przedzieranie się przez gęste zarośla będzie łatwiejsze. Jedną z odmian, którą warto poznać, jest kukri. Posiada zakrzywione ostrze wykonane ze stali nierdzewnej i pokryte dodatkową powłoką antykorozyjną. Jest on nieco mniejszy niż maczeta, a jego środek ciężkości jest tak ustalony, że cięcie czy rąbanie drewna wymaga mniej siły.