Synowie znanych ojców. Podobni?
07.06.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:25
Podobieństwo jest uderzające. W tych przypadkach test na ojcostwo byłby całkowicie zbędny
Bo w niektórych przypadkach testy na ojcostwo są całkowicie zbędne!
Dzieci gwiazd od urodzenia cieszą się wielkim zainteresowaniem mediów i dorastają w blasku fleszy. Rzadko kiedy udaje im się uniknąć porównań do sławnych ojców - zarówno pod względem talentów, jak i wyglądu. W niektórych przypadkach takie porównania nasuwają się same, bo synowie wyglądają niemal identycznie, jak ojcowie, kiedy byli w ich wieku. Którzy potomkowie gwiazd z czerwonego dywanu to istne "klony" swoich rodziców, a którzy zupełnie nie są do niech podobni?
Ray Nicholson
Jest drugim dzieckiem Jacka Nicholsona z aktorką Rebeccą Broussard. Szeroka szczęka, charakterystyczne drapieżne zęby oraz podobne brwi - Ray odziedziczył to, co fani Nicholsona lubią w jego wyglądzie najbardziej. Ojca i syna najczęściej można spotkać razem na meczach koszykówki, której Jack Nicholson jest wielkim fanem. W przeciwieństwie do ojca, syn trzykrotnego zdobywcy Oscara próbuje sił po drugiej stronie kamery.
Jesse Johnson
Kto z was został zmuszony do obejrzenia ekranizacji "50 twarzy Greya", ten z pewnością kojarzy już uroczą Dakotę Johnson - córkę Dona Johnsona i Melanie Griffith. Niewielu pewnie jednak kojarzy jej 35-letniego przyrodniego brata Jessego. On także jest synem słynnego "policjanta z Miami" i, podobnie jak ojciec i siostra, próbuje swoich sił przed kamerą. Mogliśmy go oglądać m.in. w fabularyzowanym dokumencie National Geographic Channel "Lincoln: historia zamachu".
Colin Hanks
Pierworodny syn Toma Hanksa to istny "klon" swojego ojca. 39-letni aktor nie tylko ma bardzo podobne rysy twarzy, kolor włosów oraz kształt głowy i szyi (cechy charakterystyczny u Hanksa), ale również wybiera podobne fryzury. Colin nieźle radzi sobie w branży filmowej: występował m.in. w "King Kongu" Petera Jacksona oraz w popularnym serialu "Dexter". Na tym nie kończą się jego talenty - młody Hanks jest muzykiem we własnej grupie hip-hopowej "The Underlords".
Brooklyn Beckham
Wydawałoby się, że najstarszy syn Davida i Victorii Beckhamów bardziej wdał się w matkę. Chłopak ma delikatne rysy twarzy i w porównaniu do swojego bardzo męskiego ojca prezentuje się subtelnie i bez iskry. Nic bardziej mylnego. Jeśli porównamy zdjęcia Brooklyna z nastoletnimi fotografiami Davida, okaże się, że owa subtelność to tylko kwestia młodego wieku, a obaj panowie są do siebie bardzo podobni. Wszystko wskazuje na to, że Brooklyn wyrośnie na równie wielkiego przystojniaka, co jego ojciec.
James McCartney
Syn legendarnego Beatlesa wygląda prawie jak własny ojciec w młodych latach - identyczne oczy, spojrzenie i rysy twarzy. "Prawie" w tym przypadku robi jednak ogromną różnicę, a rzecz dotyczy kwestii nie byle jakiej, bo włosów. Beatlesowskie fryzury stanowiły przecież znak rozpoznawczy "Piątki z Liverpoolu" i stanowiły obiekt naśladowania męskiej części fanów na całym świecie. James, jak by się nie starał, pod tym względem raczej nie dorówna ojcu. Jego kariera muzyczna również nie wygląda do tego stopnia oszałamiająco. Młody McCartney nic sobie z tego nie robi i w żaden sposób nie próbuje uciąć porównań do słynnego taty - towarzyszył mu nawet jako gitarzysta podczas amerykańskiej trasy koncertowej w 2005 roku.
Sean Brosnan
Jedyny syn Pierce’a Brosnana i jego ukochanej, przedwcześnie zmarłej żony Cassandry Harris. Podobnie jak ojciec, zamarzyła mu się kariera gwiazdora filmowego. Mimo uderzającego momentami podobieństwa do taty, jego kariera nie rozwija się w równie zawrotnym tempie. Na koncie Seana nie znajdziemy póki co roli na miarę Jamesa Bonda, za to zagrał m.in. w "Wężu i manguście" czy obrazie o ataku kosmitów "Alien Uprising".
Scott Eastwood
Jak wielu synów hollywoodzkich gwiazd, syn Clinta Eastwooda również poszedł w ślady ojca. 30-latek występował w wielu produkcjach filmowych, również tych reżyserowanych przez gwiazdę "Bez przebaczenia", np. filmie "Gran Torino" z 2008 roku. Od czasu do czasu pojawia się u boku ojca również na czerwonym dywanie - to nie lada gratka dla fotoreporterów, ponieważ panowie są uderzająco do siebie podobni. Podobieństwo staje się jeszcze bardziej oczywiste, jeśli przyjrzymy się zdjęciom Clinta z czasów młodości.
Patrick Schwarzenegger
O Patricku zrobiło się w mediach głośno, gdy postanowił związać się z naczelną popową skandalistką Miley Cyrus. Na szczęście ten błąd zdążył już naprawić. Na szczęście także urodę odziedziczył raczej po matce, Marii Shriver, bo choć jego ojciec zawsze mógł popisać się przed dziewczynami tężyzną fizyczną, to jednak z twarzy... no nie zachwyca. Obu panów za to łączy inna wspólna cecha - brak umiejętności normalnego uśmiechania się...
Michael Douglas
Gdyby nie różnica wieku, obu panów można by uznać wręcz za bliźniaczych braci. Kirk i Michael Douglas są znani ze swojego podobieństwo i często porównywani - nie tylko pod względem wyglądu, ale np. w kwestii życia prywatnego. Choć w tej kwestii bardzo się od siebie różnią. 100-letni już Kirk od kilkudziesięciu lat pozostaje w jednym związku małżeńskim, miłosne życie Michaela było znacznie bardziej burzliwe - aktor wiele lat zmagał się z seksoholizmem i nie mógł zaznać spokoju u boku jednej kobiety (dopóki nie ujarzmiła go Catherine Zeta-Jones, choć i w tym związku często mówi się o kryzysach). Obaj panowie za to zrobili oszałamiające kariery aktorskie.
KP/AL