HistoriaTak kończą wrogowie Putina

Tak kończą wrogowie Putina

Tak kończą wrogowie Putina

05.04.2013 | aktual.: 27.12.2016 15:10

Miliarder zostaje odnaleziony martwy w swojej posiadłości. Były agent KBG umiera w wyniku zatrucia radioaktywnym polonem

Miliarder zostaje odnaleziony martwy w swojej posiadłości. Były agent KBG umiera w wyniku zatrucia radioaktywnym polonem. Znana dziennikarka ginie postrzelona na klatce schodowej kamienicy. Co ich łączy?

Każda z tych osób naraziła się Wladimirowi Putinowi. Rosyjskim służbom specjalnym nigdy nie udowodniono udziału w tych zdarzeniach, ale spekulacji nie brakuje.

Być może nigdy nie dowiemy się, co tak naprawdę wydarzyło się w deszczowe przedpołudnie 23 marca w Ascot. W tej małej, angielskiej miejscowości, słynnej z prestiżowych wyścigów konnych mieszkał od kilku lat Borys Bierezowski, rosyjski miliarder i emigrant polityczny.

Około 15.18 lokalnego czasu do jego willi wezwano pogotowie. Lekarz stwierdził zgon 67-letniego mężczyzny. Początkowo media rozpowszechniały informację, że Bierezowskiego znaleziono martwego w wannie.

Jednak wersja wydarzeń szybko się zmieniła. Głos zabrał ochroniarz miliardera - były agent izraelskiego Mosadu, który opowiedział, że znalazł swojego szefa w łazience. Leżał ubrany na ziemi, a obok zwłok poniewierał się szalik. Angielska policja wysnuła podejrzenie, że Bierezowski powiesił się.

Jednak wiele osób jest przekonanych, że w Ascot doszło do profesjonalnie przygotowanego zabójstwa. Miliarder był bowiem jednym z największych wrogów prezydenta Putina, a jego przeciwnicy często kończą życie szybko i niespodziewanie.

Rafał Natorski/ PFi, facet.wp.pl

1 / 4

"Ojciec" Putina

Obraz
© AFP

Bierezowski w ostatnim czasie wielokrotnie wspominał, że jego największym marzeniem jest powrót do Rosji, gdzie w latach 90. XX wieku dorobił się gigantycznej fortuny, szacowanej na ponad 3 miliardy dolarów. Stał się wówczas najbardziej wpływowym oligarchą i szarą eminencją Kremla.

Paradoksem jest fakt, że to właśnie Bierezowski wypromował nikomu nie znanego pułkownika KGB Władimira Putina i "namaścił" go na następcę Borysa Jelcyna.

Dzięki pieniądzom miliardera obecny prezydent wygrał wybory, ale ich drogi szybko się rozeszły. Bierezowski stał się największym krytykiem Putina. Skłócony z Kremlem musiał uciekać z Rosji. Otrzymał azyl w Wielkiej Brytanii.

Moskwa od dawna domagała się jego ekstradycji, ponieważ tamtejszy sąd skazał zaocznie miliardera na sześć lat kolonii karnej za przestępstwa gospodarcze. Kiedy zabiegi dyplomatyczne się nie udały, do gry weszły służby specjalne.

2 / 4

Polon w herbacie

Obraz
© AFP

Bieriezowski od dawna obawiał się o swoje życie. W 2007 r. brytyjska policja zatrzymała w Londynie Rosjanina, którego podejrzewano o przygotowania do zabójstwa oligarchy. Miliarder na specjalnej konferencji prasowej obarczył prezydenta Putina odpowiedzialnością za szykowanie zamachu.

Dwa lata temu stan zdrowia Bieriezowskiego zaczął się gwałtownie pogarszać. Pojawiły się wówczas przypuszczenia, że może to być efekt zatrucia radioaktywnym polonem. To właśnie tym pierwiastkiem został otruty w 2006 r. Aleksander Litwinienko, inny wróg Kremla.

Osiem lat wcześniej Litwinienko, funkcjonariusz służb specjalnych ujawnił mediom, że dostał rozkaz zabicia Bierezowskiego. Wkrótce potem został aresztowany i trafił do moskiewskiego więzienia. Sprawa skończyła się uniewinnieniem, ale Litwinienko uciekł z Rosji, a w 2001 r. otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii. Nie zapewniło mu to jednak bezpieczeństwa.

Podczas lunchu w londyńskiej restauracji były agent FSB prawdopodobnie wypił herbatę zatrutą radioaktywnym polonem. Stężenie promieniotwórczego pierwiastka było tak silne, że mimo starań lekarzy były zmarł. W pożegnalnym liście obarczył Władimira Putina winą za swoją śmierć.

3 / 4

Zamach na dziennikarkę

Obraz
© AFP

Litwinienko został otruty, gdy prowadził prywatne śledztwo dotyczące zabójstwa Anny Politkowskiej, wybitnej rosyjskiej dziennikarki i obrończyni praw człowieka. Była jednym z najbardziej radykalnych krytyków autorytarnego stylu rządów Kremla. Dzięki niej opinia publiczna zobaczyła taśmy wideo, na których Rosjanie torturują czeczeńskich jeńców.

Politkowskiej wielokrotnie grożono śmiercią, przez pewien czas musiała nawet korzystać z ochrony, wyjechała też na jakiś czas do Wiednia. W październiku 2006 [7 paździenika, w dzień urodzin Putina - przyp. red.] r. dziennikarkę zastrzelono na klatce schodowej jej bloku, w centrum Moskwy. Morderca oddał 5 strzałów, ostatni w głowę - "na wszelki wypadek".

W grudniu 2012 r. moskiewski sąd uznał za współorganizatora zamachu pochodzącego z Czeczenii Dmitrija Pawluczenkowa i skazał go na 11 lat kolonii karnej. Jednak zleceniodawców zabójstwa Politkowskiej do tej pory nie udało się zdemaskować.

4 / 4

Tajemnicze śmierci

Obraz
© PD

Przy okazji śmierci Bierezowskiego brytyjskie media przypomniały o innych wrogach Kremla, którzy w ostatnich latach stracili życie w tajemniczych okolicznościach.

W lutym 2008 na atak serca zmarł Arkadi "Badri" Patarkaciszwili, gruziński miliarder mieszkający w hrabstwie Surrey. Był bliskim współpracownikiem Bieriezowskiego. Dokładne okoliczności jego śmierci nie zostały nigdy wyjaśnione.

Kilka miesięcy temu odbył się pogrzeb Aleksandra Perepilichnego. Mężczyzna współpracował z szwajcarskim wymiarem sprawiedliwości w sprawie prania brudnych pieniędzy, o które podejrzani byli moskiewscy urzędnicy. 44-letni bankier zmarł na atak serca podczas joggingu niedaleko swojego domu w angielskim Weybridge.

W 2004 r. w zamachu bombowym w Katarze zginął były prezydent Czeczenii Zelimchan Jandarbijew. Po zamachu w 2011 r. w Stambule na trzech czeczeńskich bojowników "Daily Telegraph" informował o istnieniu instrukcji służb specjalnych Rosji dotyczącej utworzenia oddziału zajmującego się "eliminowaniem" osób uznanych za wrogów państwa rosyjskiego.

Rafał Natorski / PFi, facet.wp.pl

kgbfsbanna politkowska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)