Trwa ładowanie...
12-06-2014 11:08

Tak piwo działa na męski organizm!

Tak piwo działa na męski organizm!Źródło: 123RF.COM
d2pnqqt
d2pnqqt

Były gwiazdor portugalskiej reprezentacji w piłce nożnej, Luis Figo, bezwstydnie przyznaje w wywiadach, że unika alkoholu, a jego ulubionym napojem jest jakże niemęskie mleko. I choć wielu z nas, zwłaszcza po intensywnym treningu, docenia wartości odżywcze i regeneracyjne właściwości proteinowych koktajli, to bez mrugnięcia okiem, mając do wyboru, mleko i piwo, wybrałaby piwo.

Okazuje się jednak, że pod względem dobroczynnego wpływu na nasz organizm oba napoje są sobie równe - oczywiście chodzi o umiarkowane ilości, bowiem nadmierne spożycie jednego i drugiego może mieć nieprzyjemne skutki! Naukowcy odkryli nową "witaminę" o cudownych właściwościach, która ma dobroczynny wpływ na nasze mięśnie - zwiększa ich wydolność i usuwa zmęczenie. Ponadto przyczynia się do zapobiegania otyłości i cukrzycy, które to przypadłości są prawdziwą zmorą naszych czasów. Nowa "witamina" jest zawarta w mleku, a także, jak się okazuje, w... piwie. Czy niezwykła męska skłonność do złocistego napoju nie świadczy o tym, że mamy po prostu "nosa"?

Eksperymenty przeprowadzone jak do tej pory na myszach dały zdumiewające rezultaty. Zwierzęta podzielono na dwie grupy i choć każda jadła ten sam pokarm w takiej samej ilości, grupa, która otrzymywała dodatkowo cudowną witaminę, odnotowała znacznie lepsze wyniki, jeśli chodzi o testy wydolnościowe i siłę mięśni. Ponadto była o ponad połowę mniej otyła od myszy, które nie otrzymywały suplementu, i zdecydowanie rzadziej cierpiała na problemy związane z funkcją trzustki.

Pierwsze zauważalne efekty podawania myszom "witaminy" pojawiły się po stosunkowo krótkim, jak na tak pozytywne rezultaty, czasie, bo już po 10 tygodniach stosowania. Przyznacie sami, że jeśli chodzi o brak zbędnych kilogramów i zwiększenie wydolności, to całkiem zadowalający timing.

d2pnqqt

Co ciekawe, jak dotąd nie są znane żadne efekty uboczne związane z takim wspomaganiem pracy mięśni i spalania tłuszczu. Cząsteczki suplementu po dostaniu się do krwi po prostu stają się "więźniami" komórek i znacząco przyspieszają metabolizm.

Dlaczego "witaminę" odkryto dopiero teraz? Okazuje się, że jest tak maleńka, że bardzo trudno ją wyodrębnić podczas badań - dodatkowo reakcje chemiczne mające na celu jej syntezę są bardzo kosztowne. Jednak jeśli rezultaty eksperymentów, które przeprowadzono na myszach, potwierdzą się i powstanie specjalny suplement diety, jak w przypadku wielu cudownych specyfików, ludzie zapłacą za niego każdą cenę.

KP/PFi, facet.wp.pl

d2pnqqt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2pnqqt