Tak się nie oświadczaj!

Poznaj największe błędy popełniane przy oświadczynach.

Niedawno, na łamach Faceta pisaliśmy o optymalnym wieku do zawarcia małżeństwa - w artykule cytowaliśmy wypowiedź dr Terri Orbuch, znanej szerzej jako "The Love Doctor", która przekonywała, że na ożenek przychodzi czas dopiero po 25. roku życia, ponieważ związki formowane wcześniej, okazują się mniej trwałe. Co zrobić, kiedy ma się już przekroczoną bezpieczną granicę wieku oraz partnerkę, z którą pragniemy związać się na całe życie? Jak zabrać się za oświadczyny? Prezentujemy krótki poradnik.

"How deep is your love?"

Zespół "Bee Gees" miał smykałkę nie tylko do tworzenia chwytliwych melodii, ale również do zadawania właściwych pytań. Otóż absolutną podstawą przed przyklęknięciem na prawe kolano i sięgnięciem po pierścionek, jest upewnienie się czy partnerka w ogóle myśli o małżeństwie.

Warto przeprowadzić dokładną analizę związku, ze szczególnym uwzględnieniem znaków wysyłanych przez partnerkę. Czy mówiła o ślubie? Czy z rozrzewnieniem spoglądała na koleżanki przy ołtarzu? Czy wysyłała jakieś sygnały?

Należy także, używając języka biznesowego, zapoznać się z pojęciem due diligence, a więc skrupulatnej weryfikacji stanu przedsiębiorstwa przed jego przejęciem. Owszem, brzmi to trochę szorstko i sucho, jednak warto. Inaczej można skończyć, jak ten nieszczęśnik, który został spławiony w trakcie wieczoru wigilijnego...

Pierścionek, jak z bajki... kupiony w Internecie?

Pierścionek zaręczynowy to coś więcej, niż tylko kółko wykrojone z drogiego metalu. To symbol oraz wskazówka, jak dobrze mężczyzna zna kobietę i jak bardzo ją ceni.

Co warto wiedzieć o pierścionku? Podczas gdy stosunek do wartości modelowego okazu zmienia się niemal każdego roku - raz mówi się, że jego koszt powinien stanowić trzykrotność miesięcznej pensji, a innym razem podkreśla się, że nie należy przepłacać, to jednak to na czym naprawdę warto się skupić to jego design. Otóż musicie wcześniej upewnić się, czy wasza wybranka gustuje np. w biżuterii klasycznej, czy może raczej ma słabość do silnie awangardowych projektów.

W praktyce najlepszym sposobem, by "trafić" z zakupem, jest poprosić o pomoc osobę, która przyszłą pannę młodą zna najlepiej: matkę, siostrę albo bliską koleżankę. Wymarzona sytuacja to taka, kiedy pomocnica nie tylko zna gusta dziewczyny, ale też sama ma podobne. Co ciekawe, badania wykazują, że aż 10 procent mężczyzn kupuje pierścionki w Internecie, co stanowczo odradzamy. Lepiej nie kupować kota w worku! Tym bardziej, że z zaręczynowym pierścionkiem na palcu przyszła małżonka będzie musiała spędzić resztę życia...

Wybór miejsca

Miejsce oświadczyn jest niezwykle ważne - w końcu to odpowiednio dobrana lokalizacja tworzy cały klimat bajkowych zaręczyn. Dlatego najlepiej wybrać takie miejsce, w którym oboje nie będziecie czuć się skrępowani.

Nie sil się na przesadę. I pamiętajcie, że oświadczyny w miejscach publicznych wypadają szałowo jedynie na filmach. W prawdziwym życiu, kiedy do głosu dochodzą presja i zażenowanie, bywa różnie. Wystarczy prześledzić przypadek tego oto fana hokejowej drużyny New York Rangers, który postanowił oświadczyć się swojej wybrance na meczu ulubionej drużyny. Pewny siebie mężczyzna poprosił organizatorów, by w trakcie przerwy na telebimie wyświetlono następujący tekst oświadczyn: "Melissa, will you be my blueshirt bride? Love, Nick ("Melissa zostaniesz moją rangersowską żoną? Kocham, Nick"). A jak to się skończyło? Zobaczcie sami!

Upokorzenie na oczach tysięcy ludzi!

Warto również wspomnieć o dwóch innych, równie ciekawych, przypadkach doboru miejsca oświadczyn opisanych na łamach portalu "Tremendous News". W pierwszym, adorator zabrał swoją lubą na cmentarz twierdząc, że musi odwiedzić grób matki. Kiedy para znalazła się na miejscu, chłopak odprowadził dziewczynę na ubocze, przykląkł i wskazując pustą parcelę powiedział: "Wykupiłem te dwa groby dla nas, bo chcę zostać pochowany przy tobie. Wyjdziesz za mnie?". Reakcja wybranki była oczywista.

Natomiast w drugim opisanym przez portal przypadku, już same oświadczyny niemal doprowadziły partnerkę do śmierci. Mężczyzna postanowił oświadczyć się swojej wybrance w trakcie górskiej wspinaczki. Dla dziewczyny było to tak wielkie przeżycie, że z nadmiaru wrażeń straciła równowagę i spadła z urwiska. Na szczęście nie stało jej się nic poważnego, a historia zakończyła się wypowiedzianym już w szpitalu: "Tak". Jak widzicie, odpowiedni dobór miejsca to bardzo ważna sprawa.

Zobaczcie jeszcze jeden bardzo odważny wyczyn - tutaj mężczyzna oświadcza się swojej dziewczynie, w trakcie programu telewizyjnego. Reakcja młodej damy - bezcenna.

Sprzedaj się!

Wreszcie, dochodzimy do samego momentu oświadczyn - co powiedzieć klękając przed ukochaną? Jedno jest pewne, z twoich ust musi paść zdanie "Czy wyjdziesz za mnie?". Jednak nie ograniczaj się do suchego wydukania regułki. Powiedz jej dlaczego chcesz, aby została twoją żoną. Wyznaj ile dla ciebie znaczy, co jej zawdzięczasz i czemu chcesz spędzić z nią resztę życia. I przyłóż się, bo jak się zapewne przekonasz, dobra mowa końcowa potrafi zdziałać cuda! O odpowiednim stroju nie musimy Wam chyba przypominać...

Na koniec pokazujemy jeszcze jeden przykład oświadczyn, które nie poszły zgodnie z planem. Co zawiodło? Wybór miejsca, pierścionka, a może zły dobór słów? Uczcie się na błędach, na ich błędach!

MW/PFi