Trwa ładowanie...
01-08-2012 11:47

Tak się płaci za chwilę euforii

Tak się płaci za chwilę euforiiŹródło: AFP
d3lzhkb
d3lzhkb

Okazjonalne używanie narkotyków uznawanych za mniej niebezpieczne niż heroina i kokaina jest w pewnych kręgach niemal akceptowane jako jeden ze sposobów na zrelaksowanie się i wesołe spędzenie czasu. Takie myślenie to jednak iluzja.

Dzięki nieustannym badaniom naukowym poznajemy coraz to nowe, negatywne skutki zażywania narkotyków. Może i nie jest tak, że pierwsza działka uzależnia, ale z pewnością rujnuje nasz mózg!

Najnowsze badania przeprowadzone przez niemieckich naukowców wykazały, że popularny wśród bywalców klubów techno narkotyk, czyli tabletki ecstasy ma katastrofalny wpływ na ludzką pamięć. Nie chodzi tu wcale o osoby, które regularnie, np. co tydzień sięgają po nielegalną substancję, by podkręcić nastrój gorączki sobotniej nocy - takie osoby fundują sobie rzeczy znacznie gorsze i są na prostej drodze do uzależnienia. Wiąże się to z tym, że ecstasy zaburza pracę przekaźników neuronowych odpowiedzialnych za przewodzenie "hormonu szczęścia" - serotoniny. Samopoczucie stałych użytkowników jest zatem duże gorsze niż osób, które nie miały do czynienia z ecstasy. "Jedynym" sposobem na dostarczenie depresyjnemu organizmowi dawki szczęścia staje się zażycie popularnej "piguły".

"Mnie to nie dotyczy" - pomyślą zapewne ci, którzy ilość swoich przygód z ecstasy są w stanie policzyć na palcach jednej ręki. Niestety - to błąd. Naukowcy z Uniwersytetu w Kolonii dla celów badawczych wyselekcjonowali spośród osób chcących wziąć udział w eksperymencie 149 uczestników, którzy w ciągu dotychczasowego życia maksymalnie wzięli 5 tabletek specyfiku. Następnie polecili im stawić się za rok na złożonych testach psychologicznych.

d3lzhkb

Spośród 109 osób, które ponownie stawiły się na badaniach, 43 osoby nie stosowały żadnych używek poza ecstasy i marihuaną, a 23 osoby, mimo ubogich doświadczeń początkowych (wspomniana granica 5 tabletek) przez miniony rok zażyło więcej niż 10 pigułek. To właśnie tę grupę porównywano na testach z osobami, które nigdy nie miały do czynienia z "pigułami".

Naukowcy tak wymyślili rodzaje ćwiczeń, by rezultaty każdego z nich były obrazem stanu danej części mózgu. Użytkownicy ecstasy zawalili eksperyment na zapamiętywanie sparowanych słów obrazków, co świadczy o osłabieniu pamięci operacyjnej, a zatem funkcji hipokampu - kluczowej części w mózgu odpowiedzialnej za pamięć i kojarzenie sytuacji z przeszłości.

Co gorsza naukowcy nie są w stanie póki co odpowiedzieć na pytanie, czy uszkodzenie hipokampu jest czasowe i odwracalne - do tego potrzeba osobnych badań. Ponadto nie spodziewali się, że nawet okazjonalne zażywanie ecstasy może mieć tak poważne konsekwencje - biorąc pod uwagę popularność narkotyku, w samej Europie z uszkodzeniami pamięci może zmagać się nawet 5,6 procent populacji w wieku od 16 do 34 lat.

d3lzhkb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3lzhkb