Trwa ładowanie...
Maxim
27-12-2012 15:54

Tak tworzyła się legenda

Tak tworzyła się legendaŹródło: Maxim
d2lfnhr
d2lfnhr

Zaciekli wrogowie z filmu "Mroczny rycerz powstaje", Tom Hardy i Gary Oldman, tym razem stają po jednej stronie barykady. Wspólnie walczą z prohibicją w filmie "Gangster".

Legendarny gangster

Al Capone twierdził, że amerykańska prohibicja przyniosła same kłopoty. Dodawał też, że sam nie był wyjątkową personą, a jego rola polegała tylko na zaspokajaniu rosnącego popytu. Bracia Bondurantowie zaopatrujący Wirginię w alkohol z pewnością zgodziliby się z tymi słowami. Wieczni rebelianci Forrest (Tom Hardy), Howard (Jason Clarke) i Jack Bondurantowie (Shia LaBeouf) założyli intratną, choć nielegalną działalność w hrabstwie Franklin i szybko stali się żywą legendą. Ponieważ pieniądze z bimbrownictwa były całkiem spore, coraz więcej osób chciało się w ten sposób wzbogacić. W tym także przedstawiciele prawa ze skorumpowanym agentem specjalnym Charliem Rakesem (Guy Pearce)
na czele. Żeby było ciekawiej, ten agent wsławił się brutalnymi metodami pracy bardziej niż gangsterzy z pobliskiego Chicago.

To się działo naprawdę

Inspiracją do nakręcenia "Gangstera" były wydarzenia opisanie w książce "The Wettest County in the World", której autorem jest wnuk Jacka Bonduranta, Matt. Postanowił opisać legendę swojej rodziny. Jedna z historii opowiada o tym, jak Jack z poderżniętym gardłem pokonał kilkukilometrową drogę w zaspach śnieżnych, by dostać się do szpitala. W innej opowieści wujek Matt pojechał sam na spotkanie z nieustraszonym gangsterem Floydem Bannerem (w filmie zagrał go Gary Oldman), z ośmiuset litrami bimbru. I wrócił w jednym kawałku.

Przygotowanie

- Mieliśmy problem z Hardym. Scenariusz przewidywał, że grana przez niego postać jest chuda i niepozorna,a tu pojawił się przypakowany Bane z filmu "Mroczny Rycerz powstaje" - opowiada reżyser John Hillcoat. - Później doszliśmy do wniosku, że tak nawet będzie fajniej. Cichy, dopakowany gość, który jednym ciosem potrafi zmiażdżyć krtań przeciwnika. To był nasz Jack! - dodaje. Inaczej całą sytuację wspomina Hardy. - Myślałem, że reżyser mnie udusi. Starałem się głodzić, by zmniejszyć swoją masę - kończy Tom. Efekt zobaczysz 23 listopada w kinach.

Tekst: Dawid Muszyński

d2lfnhr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2lfnhr