Tak wyglądają króliczki Playboya po latach!
30.10.2012 | aktual.: 27.12.2016 15:00
Kiedyś zapierały mężczyznom dech w piersiach. Faceci z całego świata zasypiali przy ich zdjęciach podziwiając ich seksapil
Przed laty, to właśnie "króliczki Playboya", były tym, co najmocniej działało na męską wyobraźnię. I choć "króliczki" istnieją do dziś, w nowych realiach nie mają już takiego wpływu na mężczyzn. Można spokojnie powiedzieć, że w tej materii internet zmienił niemalże wszystko. Są jednak tacy, którzy wciąż pamiętają o fenomenie lat 60., 70., czy 80.
A kiedyś były takie piękne...
Jedną z takich osób jest fotograf Robyn Twomey, który chcąc ocalić ówczesne "króliczki" od zapomnienia, postanowił je ponownie uwieńczyć na zdjęciach. Nowe fotografie nie mają nic wspólnego ze zdjęciami, które mogliśmy oglądać przed laty - nie dostrzeżemy w nich krzty erotyzmu, a każda z nich zdaje się nam przypominać o ulotności urody czy seksapilu.
A kiedyś były takie piękne...
Większość modelek nie zrobiła oszałamiającej kariery, a największy blask sławy przypadał na lata, kiedy znalazły się właśnie na stronach Playboya. Dziś możemy oglądać je jako emerytki - nie eksponują biustów, a wory pod oczami, w oczy rzucają się nie ich smukłe nogi, a zmarszczki. Ich dekolty są pomarszczone, a twarze przeorane bruzdami. Właśnie w ten sposób przemija piękno... Zresztą oddajmy głos samemu autorowi fotografii:
A kiedyś były takie piękne...
"Te zdjęcia stworzone dla Playboy Bunny Reunion (Stowarzyszenia Króliczków Playboya) w Las Vegas, są wynikiem mojego osobistego zainteresowania kobietami, które pojawiały się w Playboyu i jednocześnie próbą odpowiedzi gdzie są teraz. Starałem trzymać się ścisłych ram i nie retuszować zdjęć, pozostawiając miejsce na osobistą refleksję na temat życia i piękna. Język ciała mówi więcej o tym, kim są te kobiety: silne, piękne, delikatne, prowokacyjne. To złożone charaktery pełne zrozumiałej dumy z piękna i seksualności, choć dziś dotknięte ulotnością natury".
A kiedyś były takie piękne...
"Te zdjęcia stworzone dla Playboy Bunny Reunion (Stowarzyszenia Króliczków Playboya) w Las Vegas, są wynikiem mojego osobistego zainteresowania kobietami, które pojawiały się w Playboyu i jednocześnie próbą odpowiedzi gdzie są teraz. Starałem trzymać się ścisłych ram i nie retuszować zdjęć, pozostawiając miejsce na osobistą refleksję na temat życia i piękna. Język ciała mówi więcej o tym, kim są te kobiety: silne, piękne, delikatne, prowokacyjne. To złożone charaktery pełne zrozumiałej dumy z piękna i seksualności, choć dziś dotknięte ulotnością natury".
A kiedyś były takie piękne...
"Te zdjęcia stworzone dla Playboy Bunny Reunion (Stowarzyszenia Króliczków Playboya) w Las Vegas, są wynikiem mojego osobistego zainteresowania kobietami, które pojawiały się w Playboyu i jednocześnie próbą odpowiedzi gdzie są teraz. Starałem trzymać się ścisłych ram i nie retuszować zdjęć, pozostawiając miejsce na osobistą refleksję na temat życia i piękna. Język ciała mówi więcej o tym, kim są te kobiety: silne, piękne, delikatne, prowokacyjne. To złożone charaktery pełne zrozumiałej dumy z piękna i seksualności, choć dziś dotknięte ulotnością natury".
A kiedyś były takie piękne...
"Te zdjęcia stworzone dla Playboy Bunny Reunion (Stowarzyszenia Króliczków Playboya) w Las Vegas, są wynikiem mojego osobistego zainteresowania kobietami, które pojawiały się w Playboyu i jednocześnie próbą odpowiedzi gdzie są teraz. Starałem trzymać się ścisłych ram i nie retuszować zdjęć, pozostawiając miejsce na osobistą refleksję na temat życia i piękna. Język ciała mówi więcej o tym, kim są te kobiety: silne, piękne, delikatne, prowokacyjne. To złożone charaktery pełne zrozumiałej dumy z piękna i seksualności, choć dziś dotknięte ulotnością natury".
A kiedyś były takie piękne...
"Te zdjęcia stworzone dla Playboy Bunny Reunion (Stowarzyszenia Króliczków Playboya) w Las Vegas, są wynikiem mojego osobistego zainteresowania kobietami, które pojawiały się w Playboyu i jednocześnie próbą odpowiedzi gdzie są teraz. Starałem trzymać się ścisłych ram i nie retuszować zdjęć, pozostawiając miejsce na osobistą refleksję na temat życia i piękna. Język ciała mówi więcej o tym, kim są te kobiety: silne, piękne, delikatne, prowokacyjne. To złożone charaktery pełne zrozumiałej dumy z piękna i seksualności, choć dziś dotknięte ulotnością natury".
A kiedyś były takie piękne...
"Te zdjęcia stworzone dla Playboy Bunny Reunion (Stowarzyszenia Króliczków Playboya) w Las Vegas, są wynikiem mojego osobistego zainteresowania kobietami, które pojawiały się w Playboyu i jednocześnie próbą odpowiedzi gdzie są teraz. Starałem trzymać się ścisłych ram i nie retuszować zdjęć, pozostawiając miejsce na osobistą refleksję na temat życia i piękna. Język ciała mówi więcej o tym, kim są te kobiety: silne, piękne, delikatne, prowokacyjne. To złożone charaktery pełne zrozumiałej dumy z piękna i seksualności, choć dziś dotknięte ulotnością natury".