Takich mężczyzn kobiety nie znoszą

None

Cóż, być może to nie wina wpływu księżyca, przewrotności losu, ani efekt ingerencji siły wyższej? Zasada ekonomii myślenia (zwana także Brzytwą Ockhama) mówi, że w poszukiwaniu rozwiązania danego problemu zawsze należy kierować się najprostszą drogą. Dlatego, w tym przypadku, być może brak drugiej połówki to zwyczajnie Twoja i tylko Twoja wina?

A dokładniej, Twojej ciężkiej osobowości, dziwnych zachowań, czy osobliwych natręctw...

Chcecie dowiedzieć się jakich facetów kobiety starają się unikać. O tych typach trąbią wszystkie damskie czasopisma, a dziewczyny przestrzegają się przed nimi podczas wymiany opowiastek o nieudanych randkach.... Dlatego, wszystkie panie wiedzą, że z takimi osobami nie warto mieć nic do czynienia. Czy jesteś jednym z nich?

MW/PFi

Wiadomo, że rozstania bywają ciężkie - i choć kobiety upierają się, że to one najczęściej źle na tym wychodzą, faceci też płaczą...

Ale smutek, nostalgia i pielęgnowanie blizn na sercu, to potężny narkotyk. Bywa, że mimo upływu czasu, my wciąż uczepieni jesteśmy przeszłości - tej pierwszej wielkiej miłości, jak z piosenek czy wierszy, która na domiar złego zakończyła się tragicznie, przez co jest jeszcze bardziej... urzekająca.

W tym miejscu, apelujemy byście nie pielęgnowali w sobie tej melancholii i tęsknoty, bowiem dziewczyny to wyczuwają. Toteż, może się okazać, że Twoja nowa partnerka dojdzie wreszcie do wniosku, że nie ma szans konkurować z ułudą i... niestety będzie miała rację.

Rada: Nie zamykajcie się w przeszłości, idźcie dalej.

Nikt tak nie denerwuje kobiety, jak facet przekonany, że wie wszystko. Mistrz obserwacji, geniusz psychologii, któremu wystarczy zaledwie jedno spojrzenie, by wyczytać z damulki wszystko na jej temat...

"Nerwowe mruganie oczami świadczy o kompleksach, wpompowanych przez ojca, zaś wydłużony podbródek to przejaw władczości. Diagnoza: Wyniosła łania, która swoim twardym zachowaniem kompensuje swe słabości." Życie to nie amerykański serial dla młodzieży!

Naturalnym jest, że ludzie mają tendencję do nadawania łatek innym ludziom, lecz niektórzy czynią to nad wyraz ochoczo, a co najważniejsze: przedwcześnie! Kobieta, widząc że zawczasu została "zametkowana" może walczyć i szamotać się przez jakiś czas, lecz szybko dojdzie do wniosku, że ta maskarada nie ma sensu. I znowu: będzie mieć rację! Postawcie się w jej skórze.

Rada: Nie oceniaj zbyt szybko, lub staraj się zachowywać osądy dla siebie.

Redaktorzy portalu "The Wondrous" przekonują, że kobiety zwykle nie lubią facetów ładniejszych od nich. Czyli metroseksualnych gogusiów, nawykłych do spędzania co najmniej dwóch godzin dziennie na pacykowaniu się przed lustrem... Dlaczego?

"Pierwsze primo": obawiają się, że nabawią się przy takim modelu kompleksów...

"Drugie primo": nie chcą być omyłkowo brane za lesbijki...

"Trzecie primo" : one w znakomitej większości potrzebują faceta, epatującego męskością.

"Czwarte primo, ultimo": nie mają pewności, czy chłopak nie będzie podkradał im kosmetyków... A tego by nie zniosły!

Rada: Dbaj o siebie, ale bez przesady...

Kolejny typ faceta, którego - zdaniem pań - należy zdecydowanie unikać to "nadczłowiek". Taki, który legitymuje się licznymi supermocami: potrafi latać, noszony w przestworzach na swoim wybujałym ego, ma także dar czytania w myślach i niebanalny intelekt, godny noblisty, zaś swoim wdziękiem potrafi równać z ziemią czteropiętrowe budynki...

I jak tu można takiego nie kochać? Ano, można.

Niestety, okazuje się, że wszystkie te zalety, są jednocześnie wadami - bowiem tego typu persony zazwyczaj nie odnoszą się z szacunkiem do innych ludzi, a zwłaszcza do swoich dziewczyn. Na każdym kroku dają im odczuć, że są gorsze, mniej utalentowane, mniej światłe, mniej ważne...

W tej sytuacji, zrozumiałe jest, że tego typu mezalians nie ma prawa się udać. Chyba, że trafi się na dziewczynę zahukaną lub masochistkę...

Rada: Jesteś najlepszy, sam sobie coś podpowiedz.

W prasie kobiecej czytamy, że "dopieprzacz" to najgorsza świnia. Bo, choć nie zachowuje się wyniośle, jak np. "nadczłowiek" i nie żyje w świątyni własnej wyższości, to jednak nie zmarnuje żadnej szansy, by "dopieprzyć" bliźniemu. A w tym przypadku: swojej partnerce.

"Dopieprzacz" nieustannie się skarży i narzeka - że jego kobieta jest za gruba, za mało wysolaryzowana, że kiepsko gotuje, brzydko chodzi i jak śpi, to też tak jakoś bez stylu... Nie dziwota, że "dopieprzacze" zajmują bardzo wysokie miejsce w rankingu mężczyzn z grupy: "omijać szerokim łukiem!"

Rada: Najpierw spójrz na siebie.

Dobrze jest mieć zainteresowania; niedobrze jest, gdy to zainteresowania mają Ciebie... na wyłączność.

Według opinii kobiet, najgorszy pod tym względem jest sport. W kobiecym mniemaniu, facetów wyznających tę religię, przeważnie można upchnąć do jednego worka - to znudzeni życiem abnegaci, z okazałym mięśniem piwnym i dżinsami wytartymi od siedzenia.

Na forach, kobiety wypowiadają się, że dla maniaków sportu świat mógłby w ogóle nie istnieć - zanoszące się od płaczu dzieci, pożar w salonie, zawał teścia - wszystko to staje się nieważne, w obliczu meczu ukochanej drużyny.

Dodatkowo, życie z takim facetem staje się osiadłe - zero wyjść, zero spotkań towarzyskich, tylko telewizor, piwo i... drugie piwo. No i mecze.

Rada: Cóż, nałogowi kibice, postarajcie się ograniczać i nie zaniedbywać bliskich. Wstąpcie do AMFS (Anonimowi Maniakalni Fani Sportu) lub też zastosujcie terapię szokową - odłączając telewizor z gniazdka.

Paranoicy, a więc mężczyźni wiecznie zazdrośni, przekonani że zdrada i nierząd czają się wszędzie. Jakie są ich grzechy? M.in. krytykują zbyt luźne kreacje, nie pozwalają się malować, czy używać perfum, nieustannie zalewają partnerkę esemesami z pytaniami typu: "Gdzie jesteś?", "Co robisz?" lub też dzwonią co piętnaście minut...

Powstało na ten temat już tyle filmów, że wszyscy wiedzą, czym to grozi, w wypadku pogłębienia paranoi...

Rada: Terapia.

W tym przypadku sytuacja odwraca się - "przebojowe" zachowanie partnera może doprowadzić kobietę do granic szaleństwa, tak że to ona - nim zdąży się obejrzeć - odkrywa, iż wpada w paranoję. Panie już wiedzą, że nie warto tracić zdrowia i nerwów na kobieciarzy.

Niektóre wciąż jeszcze stosują zasadę "trzech strike'ów", jednak przeważająca większość nie jest w stanie przełknąć nawet jednego. Dlatego, jak długo masz problem z kontrolowaniem swoich popędów, tak długo nie zaznasz szczęścia u boku jednej dziewczyny (szczęścia rozumianego jako związek trwający przez okres powyżej pół roku).

Rada: Również terapia.

Zdaniem pań, facet niedojrzały to facet:

1) niezdolny do poważnego związku,
2) niezdolny do przyjęcia na siebie odpowiedzialności,
3) niezdolny do normalnego egzystowania w społeczeństwie,
4) nieporadny, gapowaty, którego należy wiecznie doglądać, jak dziecko,
5) problematyczny, wymagający, angażujący ZA DUŻO uwagi,
6) którego trzeba unikać...

Rada: Dorośnij!

Zdecydowanie najgorszy typ faceta, to mężczyzna z ciągotami do agresji i nadużywania siły fizycznej.

Panie przekonują się wzajemnie, że nie ważne, czy jest bogaty, wpływowy, piękny, wspaniale zbudowany, albo piekielnie "sprawny" w łóżku - nic nie jest warte ceny jaką należy tu zapłacić...

Tym sposobem, przebrnęliśmy przez całą gamę typów mężczyzn, którzy skazani są na samotność i banicję od związku. Oczywiście, tylko w teorii - bo czyż nieprawdą jest, że każda potwora znajdzie swego amatora i vice versa.

A Ty - załapałeś się na listę?

MW/PFi