Takie groby mają rosyjscy kryminaliści.
Zdjęcia bandytów. Śmierć-kicz po rosyjsku
Rosjanie to naród, który zawsze miał skłonność do przepychu i rozmachu. Nawet po śmierci!
Rosjanie to naród, który zawsze miał skłonność do przepychu i rozmachu. Wystarczy spojrzeć na ociekające złotem sale carskich pałaców czy monumentalne budowle stalinowskiego socrealizmu.
I choć zdarzają się skromni mieszkańcy największego państwa globu, to raczej nie rekrutują się oni ze świata polityki, biznesu czy przestępczego półświatka. I nie chodzi tu wcale o powielanie stereotypów.
Rosyjski polityk, biznesmen czy bogaty bandzior zazwyczaj mieszka w wypasionej willi przy Rublowce, jeździ samochodem (w garażu ma ich kilka), o którym statystyczny Polak (czy Rosjanin) może jedynie pomarzyć, wakacje spędza na Lazurowym Wybrzeżu lub Bali, zamiast wódki raczy się drogą whisky, na jego ręku świeci się drogi Rolex, a u boku ma młodziutką żonkę, która bieliznę i perfumy kupuje w Paryżu, na lunch lata do Nowego Jorku, a kiedy ma gorszy dzień, idzie sobie kupić sobole futro.
PFi, facet.wp.pl