Takie są nasze priorytety?
Zbadano, bez czego współczesny mężczyzna nie mógłby się obejść - co jest dla nas najważniejsze? Wyniki zaskakują, bo dowiadujemy się z nich m.in. tego, że właściciele smartfonów to często chamy, egoiści i... śmierdziele!
Portal "TeleNav" postanowił zmierzyć miłość, jaką mężczyźni darzą swoje komórki. Ku zaskoczeniu ankieterów okazało się, że ta jest ogromna - okazuje się bowiem, że np. za oceanem, statystyczny człowiek byłby w stanie poświęcić zadziwiająco wiele dla tego wibrującego gadżetu. Może nawet zbyt wiele? Pytanie, jakie postawiono przed respondentami brzmiało następująco: "Wolałbyś przeżyć tydzień bez telefonu, czy tydzień bez... (i tu wstawiano coś innego)?" Czego zatem Amerykanie wyrzekliby się, w zamian za możliwość nieustannego zerkania na wyświetlacz swojej komórki?
[
]( #opinions )
Otóż 70% respondentów zadeklarowało gotowość rezygnacji alkoholu, 63% byłoby w stanie zrezygnować z czekolady, 55% z kofeiny, 54% z ćwiczeń (w tym przypadku dziwi jedynie fakt, że ktokolwiek wybrałby aktywność fizyczną), natomiast aż 33% z chęcią odpuszcza sobie seks. Dodajmy, że 70% z tej jednej trzeciej to kobiety. Ale bodaj najdziwniejszy wydaje się fakt, że 21% Amerykanów wyraziło chęć zamiany butów na smartfona! Więcej, 20% respondentów wolałoby zrezygnować z mycia zębów, jeśli tylko dostaliby gwarancję, że z ich telefonami nie stanie się nic złego... To już niepokojące.
Krótka analiza powyższych wskaźników pozwala w prosty sposób stwierdzić, na czym zależy nam obecnie najbardziej. Co ciekawe, "TeleNav" pokusił się także o porównanie właścicieli smartfonów z właścicielami tzw. telefonów z segmentu "feature", a więc nie posiadających systemów operacyjnych. Okazało się, że ci pierwsi dysponują nagannymi manierami - 26% z nich przyznaje się do tego, że na porządku dziennym jest u nich bawienie się telefonem w trakcie kolacji ze znajomymi, czy partnerem - tak romantycznym, jak i biznesowym (w porównaniu do 6% "feature-owców"), natomiast 31% wyznaje, że sprawdzają wiadomości nawet w kinie (w drugiej grupie robi to tylko 7% badanych). Właściciele smartfonów są też większymi egoistami...
[
]( #opinions )
22% użytkowników najnowszych komórek z dumą przyznaje, że woleliby nie widywać się przez tydzień z partnerem, niż zrezygnować na ten czas z ukochanego smartfona. I w gruncie rzeczy, może to nawet lepiej dla samych partnerów, jako że maniacy smartfonów dwa razy chętniej, niż właściciele zwykłych telefonów zrezygnowaliby z prysznica, w zamian za możliwość zabawy swoim ulubionym gadżetem. Czyżby zatem właściciela smartfona można było rozpoznać po zapachu?
Warto także zauważyć, że największą tendencją do szokowania odpowiedziami wykazywali się fanatycy iPhone'ów. Na drugim miejscu uplasowali się amatorzy telefonów z Androidem, zaś trzeci na podium byli fani BlackBerry. Co ciekawe, zapytani o to, kogo uważają za idealnego partnera, czy partnerkę, 83% użytkowników iPhone'ów odparła, że innego iPhone-owca, 70% wielbicieli Androida, że kogoś korzystającego z tego właśnie systemu, zaś najskromniejsi okazali się właściciele "Jeżynek" z 48% głosów za amatorami produktów firmy RIM. A Ty z czego byś zrezygnował dla telefonu?