Tam żyją najbardziej zaniedbani faceci
Jest naprawdę źle
Gdzie jest najwięcej grubasów i brudasów?
Drogie panie, myślałyście, że to polscy mężczyźni są najbardziej zaniedbani na świecie? W waszym mniemaniu, to my unikamy wizyt u lekarza, a do tego w ogóle nie troszczymy się o swoją kondycję? Wierzcie nam, że w innych państwach jest znacznie gorzej. Mieszkańcy innych krajów prowadzą się przerażająco źle. Tak przynajmniej wynika z badań WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) i organizacji "Bupa Health Pulse", która przeprowadziła ostatnio badanie analizujące jakość życia mieszkańców różnych krajów, w wieku 45 - 54 lata. W ankiecie wzięło udział 13 000 osób z 12 państw.
Choć generalnie ludzie na całym świecie zaczynają przykładać coraz mniej uwagi do swojej kondycji - tak tej fizycznej, jak i psychicznej - to jednak niektóre nacje zdają się pogrążać bardziej od innych.
Przedstawiamy wam ranking krajów, których rdzenni mieszkańcy - w znakomitej większości - przestali o siebie dbać i stopniowo zmieniają się w chodzące fleje, magazyny tłuszczu oraz siedliska chorób. Nie chciałbyś tam mieszkać i mieć ich za sąsiadów...
Miejsce 5. - Węgry
Węgrzy, praktycznie na własne życzenie, doprowadzają się na szpitalne izby przyjęć. Brak ruchu, w połączeniu ze wzmożoną konsumpcją alkoholu, tytoniu i śmieciowego żarcia spowodowały, że mieszkańcy tego kraju uważani są obecnie za jednych z najbardziej zaniedbanych, nie tylko w Unii Europejskiej, ale i na świecie.
Na łamach "VOA News", przedstawicielka Światowej Organizacji Zdrowia na Węgrzech, dr Zsofia Pusztai nie miała litości dla swoich rodaków: - Status zdrowotny Węgrów, zwłaszcza na tle aktualnych dziś międzynarodowych standardów, kształtuje się znacznie poniżej tego, czego można by oczekiwać po kraju na tym etapie rozwoju socjoekonomicznego (...). W efekcie, jeśli weźmie się pod lupę dominującą przyczynę zgonów, takich jak choroby układu krążenia, czy rak, u Węgrów wskaźniki zachorowalności należą do najwyższych. Z kolei, w klasyfikacji częstości występowania raka płuc u mężczyzn, Węgrzy nawet prowadzą - nie tylko pośród nacji europejskich, ale tych z całego globu - wyznała zaniepokojona dr Pusztai.
Miejsce 4.- Niemcy
Według badań WHO przeprowadzonych w latach 2000-2008, Niemcy to prawdziwa światowa potęga. Szczególnie, jeśli ich bogactwo liczyć w kilogramach zakumulowanych przez mieszkańców.
Otóż nasi zachodni sąsiedzi zdobyli w tym rankingu tytuł "najgrubszego państwa Europy" i zajęli czwarte miejsce na świecie pod względem ciężaru ludności. U naszych sąsiadów zza Odry niemal 66 proc. społeczeństwa cierpi na nadwagę. Jak tak dalej pójdzie, określenie "Gruba Berta" będzie dotyczyć nie tylko osławionego działa.
I w zasadzie nie ma się czemu dziwić - wystarczy przywołać w wyobraźni obraz statystycznego niemieckiego turysty: to facet w krępująco krótkich szortach ciasno opinających spory brzuszek, a przytrzymywanych za pomocą szelek. W ręku trzyma piwo i tackę z kiełbasą. Samochód ma dobry, więc nie musi męczyć nóg... Niestety, wszystko to jest zabójcze dla ich zdrowia. Ale o nie Niemcy nieszczególnie dbają...
Miejsce 3. - Kanada
Kanadyjczycy chyba pozazdrościli tuszy swoim sąsiadom, z którymi przyszło im dzielić kontynent. W konsekwencji można zauważyć zatrważający wzrost wagi u mieszkańców kraju z liściem we fladze.. Szczególnie nastolatki zdają się przyjmować negatywne nawyki od swoich amerykańskich kolegów - nie tylko żywieniowe, ale też imprezowe. Zjawisko to doczekało się nawet w fachowej literaturze swojego pojęcia i nosi miano kalifornizacji (od Kalifornii - stanu, w którym znajduje się Hollywood).
Jeżeli dodamy do tego przetłuszczone włosy i grube swetry przesiąknięte swądem przesmażonego oleju, obraz współczesnego Kanadyjczyka może przerazić.
Miejsce 2. - USA
Typowy Amerykanin jest dziś praktycznie symbolem zaniedbania. Pije, pali, narkotyzuje się na potęgę, a do tego, nie dość, że często angażuje się w przygodny seks bez zabezpieczenia i roznosi choroby nabywane tą właśnie drogą, to w dodatku co jakiś czas zaskakuje świat jakimś nowym zboczeniem, które później wynoszone jest do rangi nowej mody, czy trendu i kopiowane przez inne narody.
Oczywiście wg, badań Ameryka to przede wszystkim fast foody i mocno zaburzona moralność. Wszystko to sprawia, że 67 proc. tamtejszej ludności ma nadwagę i karnet do psychoanalityka. No i zadyszkę, gdy przejdą pieszo więcej niż 100 metrów. Czemu więc Amerykanie zajmują dopiero drugą lokatę?
Miejsce 1. - Wielka Brytania
Z pewnością mało kto sądził, że to możliwe, a jednak stało się - mieszkańcy USA spadli na drugie miejsce w tej niechlubnej klasyfikacji. Prześcignęli ich Brytyjczycy - zwłaszcza ci w średnim wieku. Okazuje się bowiem, że nie ma nic gorszego, niż właśnie być Brytyjczykiem w średnim wieku... dlaczego?
Raport organizacji "Bupa Health Pulse" wykazał, że to właśnie. Brytyjczycy są najbardziej zaniedbani na świecie. Są najgrubsi, palą jak parowozy i piją zatrważające ilości alkoholu, a do tego to również ich statystycznie najczęściej dotyka depresja. I faktycznie, jeżeli spojrzymy na statystycznego Brytyjczyka, trudno będzie nam podważyć słuszność badań.
MW, PFi /PFi, facet.wp.pl