Taylor Cole

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Maxim

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Maxim

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Eastnews

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Newspix.pl

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Eastnews.pl

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Newspix.pl

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Newspix.pl

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Newspix.pl

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Newspix.pl

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

/ 10Róża z Teksasu

Obraz
© Eastnews

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

10 / 10Róża z Teksasu

Obraz
© Newspix.pl

Lista seriali, w których grała, jest długa, choć same występy były przeważnie krótkie. Taylor Cole czeka na wielkie role, a my gorąco jej kibicujemy.

Choć żyje w Kalifornii, pochodzi z amerykańskiego zagłębia pięknych dziewczyn, czyli stanu Teksas. Miała robić karierę sportową, ale los skierował ją w inną stronę.- W liceum grałam w siatkówkę, ale musiałam przestać po kontuzji kolana. Szukając zajęcia na czas rehabilitacji, zainteresowałam się modelingiem, a potem dostałam rolę w serialu "Summerland". W związku z nim przeniosłam się do Los Angeles i tak się zaczęło - opowiada Taylor Cole. "Summerland" faktycznie był dobrym startem. Taylor stała się łowczynią telewizyjnych epizodów. Pewnie nawet nie wiesz, że widziałeś ją w serialach "Wzór", "Nie z tego świata", "Dwóch i pół", "Hawaii 5.0" i "Agenci NCIS". Dłużej zabawiła w "Herosach" oraz przedwcześnie zakończonej serii "The Event: Zdarzenie". Mignęła również w filmie "Green Hornet".- To był niewielki epizod, ale doskonale się bawiłam, pracując z Sethem Rogenem. Tym bardziej że reżyser pozwolił nam improwizować w trakcie naszej sceny - wspomina Cole o pracy przy "Hornecie".

- Łatwo się zakochuję. Nawet jeśli jestem akurat sama, szybko wskakuję w następny związek - mówi aktorka, a Maxim odruchowo prostuje plecy i wciąga brzuch. Wiemy, że Taylor lubi facetów pewnych siebie, ale nie aroganckich. Co poza tym? - Facet powinien umieć mnie rozśmieszać, a jeśli jeszcze byłby przy tym przystojny, nie będę narzekać - kontynuuje Taylor. - Nie cierpię za to zazdrości bez powodu. Nie życzę sobie głupich gierek.

Wrażliwość na nieszczerość wyniosła z Teksasu. - Nie wpadam tam zbyt często, ale nadal uwielbiam tamtejszych ludzi. Są bezpośredni - zachwala Cole. Dla takich oczu warto być wręcz przezroczystym.

* Tekst:* Rafał Belke

Wybrane dla Ciebie

Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę