Te gry przeznaczone są na imprezy tylko w zaufanym gronie
Dla pokoleń, które okres edukacji mają za sobą, szczytem wyuzdania była gra w butelkę. Dziś twórcy planszówek podsuwają też inne pomysły na pikantną zabawę.
03.02.2018 | aktual.: 07.02.2018 07:50
Butelka lub "prawda albo wyzwanie" były dla wielu pokoleń grami, które przełamywały towarzyskie tabu. Zabawa była często sposobem, by skraść pierwszy pocałunek osobie, która wpadła nam w oko. Świat jednak poszedł mocno do przodu. Granice rozrywki o podtekście erotycznym mocno się przesunęły. Dostrzegli to m.in. producenci planszówek i gier karcianych.
Dziś słowo planszówka nie musi się już kojarzyć z grzybobraniem albo chińczykiem. Gier i scenariuszy rozgrywek jest mnóstwo. Są także takie, które wyciągnąć można tylko przy dobrych znajomych albo wręcz przeciwnie - podczas beztroskiego wyjazdu i spotkaniu z ludźmi, których być może już nigdy nie zobaczymy.
Gry są przeróżne, ale stara butelka - choć już w nowym wydaniu - wciąż trzyma się mocno. Kupując jeden produkt znajdziemy w nim aż sześć gier: "pytanie czy wyzwanie", "gra w butelkę (wersja I)", "gra w butelkę (wersja II)", "gra w butelkę klasyczna", "gra w kolory" oraz "odkurzacz".
Z taką grą każda impreza szybko nabierze rumieńców. Co ważne, jeśli kupujemy grę w sieci, możemy być spokojni o dyskrecję. Sklepy wysyłkowe gwarantują dyskretne opakowanie i opis produktu.
Jeśli szukamy czegoś do zabawy w dwuosobowym gronie, ciekawym wyborem może być gra "Spełnione fantazje". Jest to gra erotyczna dla par, której nazwa mówi chyba wszystko. Gra polega na rzucaniu na przemian kostką i przesuwaniu pionkami po planszy o liczbę pól, jaką wylosuje kostka. Na polach umieszczone są różne symbole. Podczas gry zbiera się karty, a ten kto pierwszy dotrze do mety, wygrywa i odbiera nagrodę, którą dowolnie konfiguruje ze swoich kart, po jednej karcie z każdej kategorii: przedmiot, gra wstępna, pozycja.
Innym pomysłem dla dwojga jest produkt o niewinnej nazwie "Gra miłości". Zasady w skrócie wyglądają tak, że zaczynacie ubrani, a kończycie nadzy. O tym jak i w jakiej kolejności się rozbierzecie, decyduje kostka. Ostatni rzut kostką wskaże jedną z pozycji kamasutry. I w zasadzie dopiero wtedy zabawa zaczyna się na dobre.