Te tabletki mogą zabić. Uważaj!
* Szalony tryb życia, który coraz częściej przychodzi nam prowadzić, z pewnością nie sprzyja naszemu zdrowiu. Pojawiają się problemy dosłownie ze wszystkim - sen nie należy tu do wyjątków. Na bezsenność cierpi coraz większy odsetek mężczyzn, a nocnego przewracania się z boku na bok nie eliminuje nawet teoretycznie skuteczny wyzwalacz męskiego snu, jakim jest dobry seks. W takiej sytuacji coraz więcej z nas sięga po sztuczne wspomagacze w postaci tabletek nasennych. Okazuje się jednak, że to śmiertelny błąd!*
Popularne środki nasenne przepisywane przez lekarzy pacjentom cierpiącym na okresową bezsenność powodują nie tylko łatwiejsze zapadanie w (niezbyt zdrowy) sen, tym samym ułatwiając codzienne funkcjonowanie, ale również zwiększają ryzyko nagłego zgonu. I to aż czterokrotnie! Szacuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych z powodu stosowania środków nasennych umiera rocznie około pół miliona osób!
Amerykańscy naukowcy pod kierownictwem Daniela Kripke z Scripps Clinic Viterbi Family Sleep Centre w Kalifornii przyjrzeli się, jak popularne "usypiacze" wpływają na zgony pacjentów cierpiących na bezsenność. Wyniki badań okazały się alarmujące!
Badacze przyjrzeli się ludności, nad którą opiekę zdrowotną sprawuje ośrodek w Pensylwanii. Porównywali grupę 10 000 pacjentów, którzy stosowali środki nasenne z 23 600 osób o porównywalnym wieku i stanie zdrowia, które nie przyjmowały tego typu leków - średnia wieku obu grup wynosiła 54 lata.
Okazało się, że nawet stosunkowo rzadkie przyjmowanie tabletek nasennych, czyli około 18 dawek w ciągu roku, znacząco zwiększa ryzyko zgonu - jest ono 3,5 raza większe niż u osób, które nie cierpią na bezsenność lub radzą sobie z nią bez uciekania się do środków farmakologicznych.
Na jeszcze większe niebezpieczeństwo narażają się osoby, które stosują środki nasenne w liczbie od 18 do 132 dawek rocznie - w takich przypadkach ryzyko zgonu wzrastało około czterokrotnie, a wśród absolutnych rekordzistów, czyli pacjentów, którzy średnio jedną trzecią rocznego snu (132 noce) wywołują sztucznie - aż 5 razy! Ponadto byli dużo bardziej obciążeni ryzykiem zapadalności na nowotwory - średnio o około 35 procent. Na raka płuc, odbytnicy i prostaty zapadali nawet częściej niż palacze!
Naukowcy wyjaśniają, że tabletki nasenne wcale nie muszą być bezpośrednią przyczyną zgonów - wystarczy, że przyczyniają się do nich pośrednio, powodując np. depresję, samobójstwa, bezdech senny, lunatykowanie i zaburzenia czynności motorycznych (kluczowych podczas prowadzenia samochodu). Zamiast ryzykownej terapii farmakologicznej proponują cierpiącym na bezsenność terapię psychologiczną. Od siebie przypominamy o nieśmiertelnym ciepłym mleku z miodem polecanym przez nasze babcie, stosunkowo chłodnej sypialni i odpowiedniej towarzyszce łoża.
KP/PFi