Tego pozbywa się polska armia
Polska sprzedaje stary szrot
Wyprzedajemy stary sprzęt
Szykują się militarne wyprzedaże. Jak donosi "Rzeczpospolita" w tym toku Agencja Mienia Wojskowego pozbędzie się kilkudziesięciu tysięcy sztuk przestarzałego sprzętu bojowego.
To kolejna - po zeszłorocznej - sprzedaż militarnych rupieci, które zalegają w magazynach. W wyniku ubiegłorocznych transakcji wojsko zarobiło ponad 50 milionów złotych, w tym roku może paść kolejny rekord, bo popyt na sprzęt z demobilu jest ogromny.
Część wystawionych na sprzedaż przedmiotów, choć pamięta czasy II wojny światowej, przez długie lata stanowiła podstawę uzbrojenia polskiej armii, na której szkoliły się tysiące poborowych. Oto krótki przegląd sprzętu, którego pozbywa się wojsko.
Pistolet maszynowy PPS wz. 1943
Mimo że liczba 1943 to data wprowadzenia PPS do służby, popularna "pepesza" przez dziesięciolecia królowała na polskich poligonach - a dziś robi to w magazynach.
Agencja Mienia Wojskowego postanowiła pozbyć się kilkudziesięciu tysięcy tych pistoletów maszynowych.
Choć zapewne co bardziej sentymentalni, żegnając się z "pepeszą" będą ocierać łezkę, podjętą decyzję Agencji ciężko skomentować inaczej niż słowami "Najwyższy czas!".