Trwa ładowanie...
17-10-2012 14:06

Ten kolor pomoże ci zdobyć każdą

Ten kolor pomoże ci zdobyć każdąŹródło: fotochannels.com
d39cgei
d39cgei

Czy kobiety zwracają uwagę na kolor męskich oczu? Oczywiście. Nawet na ulicy można przypadkowo zasłyszeć pełne zachwytu komentarze nad głębią niebieskich oczu nowego kolegi z pracy i tym podobne. Ale czy równie istotny dla kobiet jest kolor męskiej odzieży?

Okazuje się, że tak. Wystrojony w różowo-błękitne fatałaszki facet raczej nie stanie się obiektem pożądania statystycznej kobiety, a stateczne czernie, brązy i szarości mogą umknąć żeńskiej uwadze. Istnieje jednak kolor, który działa na kobiety jak waleriana na kota i to w pozytywnym sensie. Na jaką barwę poleci niemal każda?

Badania przeprowadzone przez brytyjskich ekspertów na 2 000 osób odsłaniają rąbka kolorystycznej tajemnicy - kolorem-kluczem w relacjach damsko-męskich jest uznawany za schizofreniczny, szalony, ale też kojarzony z władzą fiolet. Nic dziwnego, że rzymscy imperatorzy jako jeden ze swoich wyłącznych atrybutów wybrali togę w kolorze purpury, a jaskrawo fioletowe marynarki i koszule są nieodłącznym elementem artystycznego image'u.

Przedstawicielki płci pięknej są znacznie bardziej skłonne przyjmować zaproszenie na randkę, jeśli padnie ono z ust mężczyzny, w którego stroju dominującym kolorem jest fiolet. 36 procent przebadanych zgodziłoby się na spotkanie z facetem w fioletowym podkoszulku. Tylko dlatego, że jego podkoszulek ma właśnie taki kolor!

d39cgei

Skąd to wiadomo? Inne kolory nie wzbudzały już takiego entuzjazmu pań. Na drugiej pozycji uplasowała się tradycyjnie elegancka i tradycyjnie nudna czerń (rezultat 32 procent). Trzeciorzędnym obiektem pożądania są mężczyźni w białym T-shirt'e - wskazało na niego zaledwie 13 procent respondentek. Najwyraźniej biel potrafi skutecznie ochłodzić atmosferę i sprawić, że sam obiekt pożądania wydaje się bardziej zdystansowany i niedostępny.

Na kolejnych miejscach - co nie powinno dziwić - znalazły się żywe i wesołe kolory kojarzone raczej z modą kobiecą i dziecięcą. Niebieski może być pociągający tylko w przypadku męskich oczu - jako kolor ubrania nie sprawdza się, wywołując w kobiecej świadomości skojarzenia "mało męski", "dziewczyński". Na randkę z facetem w niebieskim podkoszulku bez wahania zgodziłoby się zaledwie 11 procent badanych. Co zrozumiałe, jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się z różowym - na słodkie rendez vousz "samcem" w różowym T-shirt'e połakomiłoby się jedynie 6 procent pań - przypuszczamy, że są to miłośniczki Kena (tego od Barbie).

Co z tego wynika? Fioletowa koszulka i czarne spodnie może i nie załatwią za nas sprawy, ale niewątpliwie wzbogacają męską wiedzę na temat sztuki uwodzenia i powinny choć w niewielkim stopniu ułatwić podryw.

KP/ PFi, facet.wp.pl

d39cgei
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d39cgei