MilitariaTen samolot powstanie w USA! To mogła być polska broń?

Ten samolot powstanie w USA! To mogła być polska broń?

Ten samolot powstanie w USA! To mogła być polska broń?

25.09.2013 11:35, aktual.: 27.12.2016 15:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mogliśmy mieć Skorpiona... 20 lat temu!

Już pod koniec lat 80. w Państwowych Zakładach Lotniczych w Warszawie powstał, rozwijany następnie w latach 90., projekt polskiego samolotu bojowego PZL 230 Skorpion. My zdołaliśmy zbudować tylko makietę. Amerykanie budują właśnie swojego Scorpiona, który przypomina polską konstrukcję.

Polscy specjaliści pod kierownictwem inż. Andrzeja Frydrychewicza opracowali projekt lekkiego samolotu wsparcia wojsk lądowych. Zgodnie z analizami dotyczącymi działań wojennych w Wietnamie i Afganistanie miał być: zwrotny, silnie uzbrojony, zdolny do krótkiego startu i lądowania, a także tani w budowie i eksploatacji...

1 / 9

Nowe żądania armii

Obraz
© YouTube/Scorpion Jet

Niestety, projekt utknął w martwym punkcie, gdy armia zażądała, by samolot mógł osiągać większą prędkość (1000 km/h - przy proponowanych 640 km/h) oraz miał większy udźwig (do 4000 kg). Niestety modyfikacje sprawiły, że Skorpion stracił swoje pierwotne zalety.

2 / 9

Oceny dokonał m.in. Henryk Goryszewski

Obraz
© YouTube/Scorpion Jet

Prace trwały jednak dalej, wybrano nawet silnik - amerykański Textron Lycoming LF 507 oraz stworzono makietę samolotu, którą przekazano wojsku, a której oceny dokonał m.in. wicepremier Henryk Goryszewski.

3 / 9

Armia wycofała się z projektu

Obraz
© YouTube/Scorpion Jet

Ostatecznie jednak armia nie chciała finansować dalszych testów. I mogłoby się zdawać, że koncepcja lekkiego, zwrotnego samolotu, który mógłby spełniać zadania bliskiego wsparcia w czasie konfliktów o małej intensywności, przegrała z innymi projektami. Ale...

4 / 9

Nie ma Skorpiona, ale jest... Scorpion

Obraz
© YouTube/Scorpion Jet

Jednak na początku zeszłego roku amerykańskie koncerny Textron AirLand LLC, joint venture Textron Inc. oraz AirLand Enterprises LLC zaczęły pracować nad samolotem, któremu nadano nazwę Scorpion. Co więcej, niebawem powstał prototyp, który przeszedł już próby silników (turbowentylatorowe Honeywell TF731).

5 / 9

Podobne osiągi... już 20 lat temu?

Obraz
© YouTube/Scorpion Jet

Polska konstrukcja miała mieć następujące parametry techniczne: rozpiętość skrzydeł - 10 m, długość - 12 m, wysokość - 4,20 m, maksymalną prędkość - 1040 km/h, maksymalny pułap operacyjny - 12 000 m.

6 / 9

Parametry Scorpiona

Obraz
© YouTube/Scorpion Jet

Konstrukcja amerykańska ma inne parametry: rozpiętość skrzydeł - 14,45 m, długość - 13, 29 m, wysokość - 4,27 m, prędkość - 833 km/h, maksymalny pułap operacyjny - 13716 m.

7 / 9

Byli pracownicy Departamentu Obrony USA zarobią na Scorpionie?

Obraz
© YouTube/Scorpion Jet

Można się domyślać, że ktoś albo ma olbrzymie wyczucie rynku, albo wiedzę na temat możliwości sprzedaży będącego w fazie prób odrzutowca. Tak kosztowny projekt jest bowiem prowadzony nie tyle przez gigantów - Textron, Inc., to czołowy producent militarnych śmigłowców, filia firmy Bell Helicopter, a Cessna Aircraft to jeden z najbardziej znanych producentów lekkich samolotów - co przez AirLand Enterprises, przedsiębiorstwa stworzonego przez dawnych pracowników Departamentu Obrony USA, przy wsparciu wspomnianych dużych firm.

8 / 9

Armia USA zaoszczędzi miliard dolarów rocznie!

Obraz
© Mat. pras. - Business Wire

Czy ważący 5352 kg, lekki, dwusilnikowy odrzutowiec rozpoznawczo-uderzeniowy zostanie kupiony przez armię? Już teraz można było usłyszeć słowa byłego sekretarza USAF (ang. United States Air Force - Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych), który twierdzi, że Pentagon może zaoszczędzić dzięki Scorpionowi miliard dolarów rocznie. Jest to komentarz dotyczący kosztów eksploatacji testowanej obecnie maszyny - godzina lotu ma kosztować 3000 dol., podczas gdy inne samoloty, wykorzystywane do podobnych zadań, takie jak zakupione przez Polskę F-16 (godzina lotu - 4182 dol.), są o wiele droższe w utrzymaniu.

9 / 9

Tak miał wyglądać polski PZL 230 Skorpion!

Obraz
© Maciej Ograbek/CC 2.5

Czy w amerykańskiej konstrukcji można odnaleźć echa polskiej myśli inżynierskiej? Trudno tu mówić o plagiacie. Nasz samolot, skonstruowany w układzie kaczki i początkowo widziany jako turbośmigłowiec, różni się od amerykańskiego odrzutowego górnopłata. Można jednak powiedzieć, że już ponad 20 lat temu dysponowaliśmy myślą techniczną, dzięki której nie musielibyśmy kupować drogich maszyn z USA, a kto wie, może nawet zarabiali na sprzedaży polskich samolotów.

Ijuh, facet.wp.pl

samolotodrzutowiecmilitaria
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (200)