2z6
Łatwo założyć, łatwo zdjąć
To bardzo skuteczne, ponieważ zamiast naciskania na ranę z zewnątrz - jak dzieje się podczas standardowego ciasnego owinięcia bandażem, ucisk pochodzi z wnętrza rany, eliminując tym samym wszelkie potencjalne miejsca krwawienia. Tak "założony" opatrunek jest w stanie przez blisko cztery godziny chronić ofiarę przed wykrwawieniem. Zazwyczaj to wystarczający czas, by ranny zdążył trafić na stół operacyjny.
Również zdjęcie "opatrunku" jest bardzo proste. Dzięki zastosowaniu specjalnych markerów w gąbkach tamujących krwawienie, chirurg - po wykonaniu standardowego prześwietlenia rentgenowskiego - jest wstanie w szybki i skuteczny sposób zlokalizować ich położenie i oczyścić ranę.