CiekawostkiTęsknisz za pierwszą miłością? Nie ty jeden!

Tęsknisz za pierwszą miłością? Nie ty jeden!

Niby teraz wszystko jest OK., masz wspaniałą żonę, może nawet dzieci i dom, ale jakaś dziwna siła ciągnie cię do tej pierwszej? To częsta przypadłość...

Człowiek to wybitnie sentymentalna istota - mamy tendencję do zapamiętywania i wracania myślami do wszystkiego, co było pierwsze. Pierwszego pocałunku, pierwszego seksu, auta, pracy i - chyba najważniejsze - pierwszej miłości. Ta pierwsza miłość odciska na naszej psychice ślad, który zostaje na całe życie. A czasami wręcz, sprawia, że zaczynamy zachowywać się nieracjonalnie, np. planując przekreślenie wszystkiego, co do tej pory udało nam się zbudować, by odnaleźć ją ponownie...

Tęsknisz za pierwszą miłością? Nie ty jeden!
Źródło zdjęć: © fotochannels.com

Miłośni archeolodzy

Portal express.co.uk podaje, że w przypadku Brytyjczyków brzemię pierwszej miłości jest naprawdę znaczące. Z opisywanego na witrynie badania wynika, że 20 proc. Wyspiarzy marzy o zejściu się z tą pierwszą, przy czym prawidłowość ta tyczy się w większości mężczyzn: 24 proc. Co ciekawe, 1 na 7 facetów ostatecznie pęka i kontaktuje się z byłymi, przy czym 21 proc. nie wyznaje tego obecnej partnerce. Kobiety zresztą nie są lepsze - bo choć owszem, może i rzadziej wracają myślami do swojego pierwszego kochanka, to jednak spośród tych, które decydują się na kontakt, 40 proc. robi to z dość niedwuznacznych powodów: chcą seksu...

Wynika z tego, że spory odsetek zdrad rodzi się przy udziale dawnych kochanków. Szczególnie dzisiaj, kiedy to odnalezienie takiej delikwentki - która całkiem możliwe, że również o tobie myśli - to kwestia zalogowania się na portalu społecznościowym i wykonania kilku przemyślanych kliknięć. Bo nie dość, że dzięki internetowi świat znacznie się skurczył, to w dodatku - w jakiejś mierze - każdy zna każdego. Stąd, dla przykładu, teoria o sześciu stopniach oddalenia została niedawno zrewidowania - dziś ciebie od dowolnego człowieka na świecie dzieli już nie sześć, a jedynie 4,74 osoby. W takiej sytuacji "odkopanie" pierwszej miłości z odmętów historii nie jest takie trudne.

Ale czy warto?

Zapewne spora część z nas zastanawia się, ciekawe jakby to było teraz? Czy z moją obecną wiedzą i mniejszą porywczością, udałoby się nam jednak uformować zdrowy, trwały związek? I to właśnie podobne przemyślenia popychają nas w objęcia eks - zwyczajnie chcemy to sprawdzić. Jednak to zarazem tego typu pytania, stanowią w istocie gotową odpowiedź. W końcu rzadko kiedy (jeśli w ogóle), osoba do której tęsknimy jest obecnie tą osobą, którą kiedyś znaliśmy. Innymi słowy ludzie się zmieniają - życie, doświadczenia i ci których spotykamy nieustannie nas modelują na kogoś innego i to właśnie dlatego czasami, gdy spotykamy swojego - niegdyś najlepszego - przyjaciela odkrywamy, że nawet nie mamy o czym z nim pogadać.

Podobnie jest z dawnymi miłościami. Dlatego odpowiedź na pytanie "Czy warto ryzykować?", pozostawiamy wyłącznie do waszej oceny. Dodajmy tylko, że zdaniem specjalistów, sam fakt, że wracamy myślami z tęsknotą do przeszłości świadczą o tym, że - z jakichś powodów - nie jesteśmy szczęśliwi, toteż, w takiej sytuacji, warto przeanalizować swoją egzystencję, poszukać słabych punktów i postarać się je naprawić lub wyeliminować. Kto wie, może to wystarczy...

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (65)