To była wielka tajemnica Jana Pawła II. Ujawniono ją dopiero po śmierci papieża
Czy Jan Paweł II był bliski rezygnacji z posługi papieskiej? Ludzie na całym świecie byli świadkami jego cierpienia i zmagań z chorobą. Wszyscy podziwiali jego niezłomność i siłę, która pozwalała mu trwać na Tronie Piotrowym. Tym bardziej zaskakujące dla wielu musiały być rewelacje, jakie ujrzały światło dzienne za sprawą byłego osobistego sekretarza Jana Pawła II. W swojej książce wyjawił on, że papież brał pod uwagę możliwość ustąpienia.
Abdykacja papieża Benedykta XVI była rzeczą bez precedensu w nowożytnej historii Kościoła. Ostatni taki wypadek został odnotowany w 1415 r., kiedy swój urząd przedwcześnie złożył Grzegorz XII. O swojej decyzji pochodzący z Niemiec papież poinformował 11 lutego 2013 r. Jego deklaracja była dla większości zaskoczeniem. Pojawiły się głosy, że to krok bardzo odważny, ale także będący jednym z wyznaczników różniących pontyfikat Benedykta XVI i jego poprzednika Jana Pawła II. Wielu komentatorów podkreślało, że pochodzący z polskiej ziemi Ojciec Święty kroczył inną ścieżką, a ewentualna rezygnacja z posługi biskupa Rzymu w jego wypadku w ogóle nie wchodziła w grę. Ale czy aby na pewno?
Stanisław Dziwisz, sekretarz i przyjaciel Jana Pawła II, ujawnił, że dyskusja na temat ewentualnej rezygnacji z posługi głowy Kościoła stała się w pewnym momencie coraz mocniej słyszalna w Watykanie. Rozważania papieskie na ten temat zostały określone przez kardynała Dziwisza mianem długich i bardzo głębokich. Kwestię tę Ojciec Święty omawiał ze swoimi bliskimi współpracownikami. Miał się też konsultować z ówczesnym Prefektem Kongregacji Nauki Wiary Josephem Ratizngerem. W tym czasie ustanowiona została także specjalna procedura, regulująca kwestie formalne na wypadek sytuacji, w której Jan Paweł II nie mógłby dłużej pełnić swojej funkcji.
W tamtym czasie żywotne miały się też stać pytania o ewentualność, w której papież, np. w momencie ukończenia 80. roku życia, zyskiwałby możliwość rezygnacji z dalszego sprawowania posługi głowy Kościoła. W końcu sam Jan Paweł II, jak wspomina Stanisław Dziwisz, zdecydował się wypełnić wolę Boga, kierując do końca Kościołem w sposób wyważony, pełen mądrości oraz wielkiej odwagi.
Obecny metropolita krakowski stwierdził, że słów, które odnaleźć można w jego publikacji, w żadnym razie nie można traktować w kategoriach krytyki następcy Jana Pawła II, Benedykta XVI. Dziwisz dodał także, że emerytowanego już papieża z Niemiec można w wielu sferach nazwać wręcz kontynuatorem pontyfikatu Jana Pawła II. Ważny wątek w książce stanowią zagadnienia dotyczące bieżących problemów Kościoła, m.in. skandali pedofilskich. Między Janem Pawłem II a kardynałem Ratzingerem panowała pełna zgoda, jeśli chodzi o próbę zmierzenia się z problemem. Jak zaznaczył Stanisław Dziwisz, żaden z nich nie zamierzał tuszować problemu, jak to niektórzy dziś konkludują.
Wątki dotyczące rozważań Jana Pawła II na temat ewentualnej rezygnacji znalazły się w książce zatytułowanej "Ho vissuto con un santo" ("U boku świętego"). To już kolejna publikacja, w której spisane zostały wspomnienia Stanisława Dziwisza. Książka w najbliższych dniach trafi na półki księgarń.
(rc/ac/facet.wp.pl)
Zobacz: href="http://s.wp.pl/allegro-facet-jan-pawel-ii">Jan Paweł II od nieznanej dotychczas strony!Jan Paweł II od nieznanej dotychczas strony!