To były najbardziej spektakularne operacje GROM!
GROM w akcji - co potrafią polscy żołnierze?
Wszystkie misje starannie wyselekcjonowanych oraz świetnie wyszkolonych żołnierzy są otoczone ścisłą tajemnicą
Najbardziej elitarna jednostka w naszym wojsku, wykorzystywana do działań specjalnych i zwalczania terroryzmu. Docenili ją nawet twórcy kultowej gry "Medal of Honor", dzięki czemu każdy może wcielić się w polskiego komandosa.
Wszystkie misje starannie wyselekcjonowanych oraz świetnie wyszkolonych żołnierzy są otoczone ścisłą tajemnicą. Poznajmy spektakularne akcje GROM.
Śmierć w walce
Na początku tego roku zginął w Afganistanie kapitan Krzysztof Woźniak. W 22- letniej historii jednostki jest pierwszym GROM-owcem, który poległ w walce. - Nie zawiodło rozpoznanie, wywiad ani żołnierze, którzy są profesjonalistami. Jego śmierć pokazała, jak niebezpieczny jest dobrze uzbrojony i wyszkolony przeciwnik - stwierdził w rozmowie z radiem RMF Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej.
Nocna operacja polskiej jednostki była jak zawsze precyzyjnie przygotowana. Wywiad zdobył informację, że w prowincji Ghazni ukrywa się Abdul Rahman - jeden z najgroźniejszych terrorystów poszukiwanych w Afganistanie, podejrzewany o organizowanie zamachów na wojska sojusznicze oraz ludność cywilną.
Ustalono, gdzie Rahman i jego uzbrojeni towarzysze będą spędzali noc. Do wioski wysłano "najlepszych z najlepszych", czyli oddział komandosów z GROM, wspierany przez funkcjonariuszy afgańskich służb bezpieczeństwa. Żołnierzom udało się bezszelestnie przedostać w pobliże domu, w którym przebywał terrorysta. Jednak po chwili sprawy wymknęły się spod kontroli. Podczas zatrzymania talibów, Polaków ostrzelano, a także obrzucono granatami. Mimo strat żołnierze wykonali jednak zadanie i schwytali przestępców.
Rafał Natorski/ Pfi, facet.wp.pl