To chore... kobiety odcinają sobie palce, by wcisnąć się w szpilki!
22.11.2012 | aktual.: 27.12.2016 15:01
Bez palców są atrakcyjniejsze?
Najnowsze doniesienia "Fox News" z frontu mody wydają się tak abstrakcyjnie niedorzeczne, że w redakcji Faceta łapaliśmy się na sprawdzaniu, czy to aby już nie 1. kwietnia. Okazuje się bowiem, że na zachodzie coraz więcej kobiet zamiast dopasowywać buty do stóp, robi na odwrót: chirurgicznie "obrabiają" one swoje stopy tak, by te mieściły się w obuwiu. I choć całość wydaje się przypominać jakąś makabryczną wersję opowieści o Kopciuszku, lekarze zajmujący się tego rodzaju procedurami przekonują, że chętnych nie brakuje - przeciwnie.
Ekstremalna chirurgia kosmetyczna
Dr Nathan Lucas, chirurg plastyczny z dość konserwatywnego Memphis, twierdzi na łamach "Fox News", że w ostatnim roku do jego gabinetu zgłaszało się średnio około 30 kobiet miesięcznie z prośbą o modyfikację stóp. Niektóre życzenia, jak przyznaje specjalista, były wręcz zbyt ekstremalne, jednak i na to znajdowali się chętni chirurdzy. Jego koledzy po fachu także odnotowali znaczny przyrost "Kopciuszków". "Liczba zabiegów zwiększa się, bo ludzie zaczynają się dopiero dowiadywać, że to w ogóle możliwe. Wcześniej o tym nie wiedzieli, więc popytu nie było" - mówi Lucas.
Kopciuszek z XXI wieku
Idolka współczesnych kobiet, Carrie Bradshaw z serialu "Seks w wielkim mieście", słynęła z dwóch rzeczy: egzaltowanych min i przepastnych szaf, w których trzymała swoje niezliczone buty. Bo to właśnie buty zdają się być głównym obiektem kobiecych fiksacji modowych. Panie zrobią wszystko, by móc błysnąć nową parą - dosłownie wszystko. O tzw. "stiletto surgery", czyli operacjach, w wyniku których kobieta może wreszcie przyodziać buty na obcasie pisało już w roku 2010 "ABC News", jednak wtedy wydawało się, że to tylko chwilowa fanaberia - równie krótkotrwała, co dziwna i niebezpieczna. A jednak, mijają dwa lata a kobiece stopy trafiają pod nóż z rosnącą częstotliwością.
By wreszcie nosić szpilki...
Dlaczego? Według "American Podiatric Medical Association", aż 87 procent Amerykanek odnotowało problemy z powodu noszenia niewygodnego obuwia. Nie brakuje też kobiet, które wstydzą się swoich stóp tak bardzo, że nie potrafią się przemóc do noszenia tzw. obuwia otwartego. U innych noszenie ciasnych i niewygodnych szpilek to fizyczna niemożliwość - z powodu budowy stopy. Reszta to formalność - jak mówił dr Lucas, mechanizm jest tu prosty: kobieta dowiaduje się, że istnieje możliwość, by wreszcie nosić szpilki. Ale cena jest wysoka, czy się na to zdecyduje? Następuje bilansowanie zysków i strat, a po niej decyzja - w coraz większej liczbie przypadków, decyzja chyba jednak chybiona...
Jak obrabia się stopy?
Do najpopularniejszych zabiegów zalicza się m.in. chirurgiczne skracanie małego palca. Odbywa się to poprzez wycięcie fragmentu kości i zastąpienie jej prętem z tytanu. Popularne są także specjalne zastrzyki z tłuszczu, którymi traktuje się podbicie stopy - to sprawia, że noszenie szpilek jest bardziej komfortowe; kobieta ponoć czuje, jakby między stopą a butem znajdowała się "naturalna wkładka". Gwoli wyjaśnienia, tłuszcz bierze się z brzucha pacjentki. Najbardziej oblegane zabiegi obejmują jednak owy nieszczęsny mały palec - poza skracaniem, można go odchudzić, wysysając z niego tłuszcz. W ten sposób paluszek mieści się w najbardziej nawet ciasnych szpilkach. Choć nie zawsze...
Amputacja małego palca
Zdarza się, że u niektórych kobiet, nawet liposukcja małego palca nie wystarcza - wtedy, niektóre z pań decydują się na absolutne ekstremum: amputację. Dr Lucas przyznaje, że choć praca w zawodzie sprawia mu przyjemność, tego typu żądania to za dużo, stąd on nie podejmuje się amputacji - o ile zdrowie pacjentki od tego nie zależy. Na (nie)szczęście, nie brakuje lekarzy, którzy chętnie pomogą i w tych, silnie wątpliwych moralnie, przypadkach. Naturalnie, za kilka tysięcy dolarów...
Bez palca, bez problemu
Co ciekawe, niemal wszystkie kobiety, które zabierają głos w mediach, bardzo chwalą sobie swe odchudzone stopy i twierdzą że nie żałują - niektóre nawet utrzymują, iż amputacja zmieniła całe ich życie. Naturalnie, na lepsze. Panie zyskały pewność siebie, nowe możliwości, itd., stąd upraszają, by ich nie osądzać.
Cóż, modyfikowanie własnego ciała to oczywiście sprawa osobista, jednak warto zwrócić uwagę na negatywne konsekwencje podobnych zabiegów. A do tych, jak wylicza "ABC News", zaliczyć można: "trwałe uszkodzenie nerwów, infekcje, blizny, powrót deformacji, której towarzyszy silny ból, nie tylko w szpilkach, ale w każdego rodzaju obuwiu...". Poza tym, co pomyśli sobie facet - zwłaszcza fetyszysta stóp (niezwykle popularny fetysz) - który w sypialni, ściągnąwszy luksusowe szpilki ze stóp swojej wybranki, ujrzy amputowany mały palec, poduszkę z tłuszczu na podbiciu stopy, a do tego kilka blizn?
MW