To dlatego kobiety upijają się szybciej!
Hipotez na temat tego, dlaczego panie mają słabsze głowy niż panowie było już wiele - jedni, posiłkując się logiką i naukami wyniesionymi z biologii, twierdzą, że kobiety są zazwyczaj bardziej wątłe niż panowie, dlatego też alkohol szybciej opanowuje ich organizmy i dokonuje w nich spustoszenia.
Inni sięgają głębiej, utrzymując, że dziewczyny nie rozumieją kultury picia mocnych trunków, co choć brzmi ambitniej, jest też wyjaśnieniem bardziej mglistym i trudniejszym do jednoznacznego zdefiniowania. A jednak, jak przekonują hiszpańscy uczeni z Uniwersytetu w Vigo, "kultura picia", może tu być strzałem w dziesiątkę.
Mężczyźni jak asy przestworzy, kobiety jak kamikaze
Zacznijmy od tego, że najnowsze odkrycia, opublikowane na łamach "Journal of Environmental and Public Health" pokazują, że współczesne kobiety nie tyle doganiają mężczyzn w częstotliwości upijania się na umór, co już ich przygoniły. A przynajmniej tak nakazuje przypuszczać badanie przeprowadzone na populacji 985 hiszpańskich studentów i studentek. Wynika z niego, że 41,3 proc mężczyzn i aż 56,1 proc. kobiet można zaliczyć do kategorii "binge drinking", czyli osób które regularnie: w przypadku mężczyzn wypijają ponad 5 drinków w dwie godziny, zaś w przypadku, kobiet cztery w tym samym czasie - podaje portal "Live Science".
Aczkolwiek zdecydowanie najciekawszą informacją jest tu fakt, że panie mają statystycznie szybsze tempo picia, niż panowie. Jak czytamy w "Business Insider", z badań Hiszpanów wynika, że co prawda kobiety podczas imprezy wypijają mniejszą ilość alkoholu, niż mężczyźni, jednak wskaźnik drinków wypitych na godzinę jest u nich wyższy, niż ten męski. I to właśnie ten aspekt decyduje o szybkości upijania się - w efekcie, podczas gdy niejedna niewiasta nie jest w stanie zapanować nad swoim ciałem już, dajmy na to, w drugiej godzinie zabawy, panowie dopiero się rozkręcają. Kluczem jest tu więc zachłanność. Tym samym, naczelnym błędem kobiet jest to, że za szybko rzucają się na głęboką wody - przypominają pod tym względem kamikaze. Mężczyźni to doświadczeni piloci.
Alkohol a dorastanie
Naturalnie, można by zakwestionować wyniki powyższego badania, twierdząc, że nie przedstawia ono zbyt dużej wartości ze względu na dobór grupy - złożonej z samych studentów, którzy rzadko kiedy bywają wzorcem do naśladowania. Warto jednak pamiętać, że często zwyczaje zaszczepione na studiach utrzymują się przez całe życie. Z ciekawostek łączących cykl życia i zamiłowanie do mocnych trunków, na miejscu jest tu wspomnieć o pracach uczonych z Uniwersytetu Cincinnati. Otóż Amerykanie, na podstawie obserwacji danych obrazujących żywot 5000 wybranych mieszkańców stanu Wisconsin na przestrzeni pięciu dekad ustalili bardzo ciekawą rzecz, a mianowicie, że po zawarciu małżeństwa mężczyźni zaczynają ograniczać swoje spożycie alkoholu, kobiety natomiast przeciwnie - ich zapotrzebowanie na procenty rośnie, donosi "Telegraph".
Fascynujące jest także to, że po rozwodzie sprawy wracają do "normy". Co to może oznaczać?
MW/PFi, facet.wp.pl