Trwa ładowanie...
22-01-2013 16:22

To sprawia mężczyznom najwięcej przyjemności!

To sprawia mężczyznom najwięcej przyjemności!Źródło: 123RF
d1cmi9j
d1cmi9j

Odgłos otwieranego piwa, zdjęcie Messiego, a może tupot małych nóżek?

- Celem niniejszego badania było stworzenie liniowej skali, pozwalającej ludziom określić numerycznie poziom przyjemności czerpany z rozmaitych doświadczeń. Wykreowanie takiej skali było postulowane przez naukowców już od dawna, lecz do tej pory jeszcze nikomu ta sztuka nie powiodła się - piszą przedstawiciele zleceniodawcy badań.

Efektem pracy ekspertów z Uniwersytetu Birkbeck jest hierarchiczne zestawienie obejmujące szereg codziennych czynności i doświadczeń, które owocują dla nas zwiększonym poczuciem przyjemności. Co ciekawe, niektóre doświadczenia są od nas zależne - co oznacza, że możemy celowo je wywoływać, zwiększając tym samym nasz poziom przyjemności, niejako na życzenie, inne natomiast są dziełem przypadku. Masz gorsze chwile? Lepiej zapoznaj się z tą listą...

Mężczyźni są tani

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze - to stare powiedzenie sprawdza się i w tym przypadku. Okazało się bowiem, że dla mężczyzn szczytem przyjemności jest znalezienie gotówki na ulicy. Jak piszą eksperci w swoim raporcie: - Już 10 funtów (ok. 50 zł) wystarczy, by podbić męski poziom przyjemności do 90 punktów [w skali od -100 do +100 - przyp. red]. W kwestii gotówki kobiety - posądzane często o interesowność - są wyraźnie mniej powściągliwe, dla nich dycha z chodnika to "zaledwie" 79,3 punktów przyjemności. A co znajduje się na miejscu drugim? Gol ukochanej drużyny, seks, a może smaczny obiad? Nic z tych rzeczy.

d1cmi9j

Okazuje się, że panowie są znacznie bardziej emocjonalni, niż chcieliby przyznać: dwójka, z liczbą 67,5 punktów, to głaskanie szczeniaczka. Z kolei przyjemność na 65 punktów daje zjedzenie paska ciemnej czekolady. Miejsca cztery i pięć zajęły kolejno: zabawa z kotkiem (64,1) oraz brawurowo odegrana muzyka skrzypcowa (61). Oznacza to, ni mniej ni więcej, że w chwilach stresu, czy też ogólnie gorszej dyspozycji psychicznej, dobrze jest mieć przy sobie czekoladę, płytę Chrisa Botti oraz czworonożnego przyjaciela. Jeszcze lepiej, dobrego ducha, który będzie rozrzucać pieniądze po mieście, tak byśmy mogli je odnajdywać...

Radość w zabieganym świecie

- Wszyscy jesteśmy tak bardzo zajęci gnaniem przez życie, że łatwo jest przegapić chwile przyjemności - czy to mowa o słuchaniu muzyki, obdarowaniu kogoś komplementem, czy też poświęceniu ułamka doby na okazanie uczuć zwierzakowi lub ukochanej - komentuje powyższe odkrycia na łamach "Mirror", psycholog dr Funke Baffour. Dodajmy, że w ustalaniu wartości liczbowych naukowcom pomagała aparatura do śledzenia pracy mózgu ochotników. Za pomocą EEG specjaliści mierzyli aktywność mózgu w kontakcie z określonymi bodźcami. W ten sposób, obok najbardziej "przyjemnościogennych" doświadczeń, zidentyfikowano także te, które dają przyjemność ujemną, a więc sprawiają nam dyskomfort. Tu króluje fałszowanie na skrzypcach (-55,7) oraz płacz dziecka (- 38,4).

d1cmi9j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cmi9j