To takich kobiet szukają faceci
Wszystkie panie, które rozmyślnie otworzyły ten artykuł, chcąc poznać sekret kobiecego ideału, ostrzegamy: ta wiedza jest nie do końca przyjemna.
Jeśli w dalszym ciągu chcecie się koniecznie dowiedzieć, czyje twarz, biust i nogi to kwintesencja doskonałości, najpierw musicie zmierzyć się z niewygodną prawdą - co tak naprawdę sądzą o swoich partnerkach mężczyźni! Panów zapraszamy na chwilę refleksji i skonfrontowanie jej wyników z rezultatem brytyjskich badań.
"Przecież nie jest znowu z ciebie taki cud"!
Okazuje się, że nawet stan zakochania oraz poczucie szczęścia i spełnienia nie pozbawiają nas dość obiektywnego i krytycznego podejścia do swoich partnerek - to raz. Po drugie: choć niektóre panie Natura obdarzyła wyjątkową urodą i wspaniałym ciałem, wciąż mało którą (a właściwie żadną) można uznać za ideał. Skąd takie wnioski? Spośród dwóch tysięcy panów zapytanych, czy ich druga połówka spełnia kryteria ich osobistego ideału (nie tylko pod względem estetycznym), ani jeden nie odpowiedział twierdząco!
Włochate pachy!
Co więcej, średnia "styczność" aktualnej partnerki z wyśnioną perfekcyjną kobietą wynosi zaledwie 67 procent. Jako najczęstsze damskie uchybienia panowie podawali: gderliwość, pedantyczność, brak sportowej pasji, a także krytykę sposobu jazdy samochodem, próby układania im diety i wybierania kumpli. Za poważną wadę uznano zbyt małą częstotliwość golenia przez kobiety... pach! Jedna czwarta facetów uważa, że po tym, jak związek okrzepł, ich partnerki zwyczajnie się zapuściły.
Nie ma ideałów?
Lista uwag jest znacznie dłuższa, ale trzeba przyznać, że to zaledwie łyżka dziegciu w beczce miodu - niezależnie od wszystkiego, aż 80 procent ankietowanych mężczyzn jest zadowolona ze swoich niedoskonałych drugich połówek, a 45 procent uważa nawet, że było by je stać na kogoś bardziej atrakcyjnego niż oni sami. Być może wynika to z trzeźwej oceny rzeczywistości - równo 80 procent twierdzi, że idealne kobiety po prostu nie istnieją. Jednocześnie pozostała grupa 20 procent facetów deklaruje jasno: żądamy ideału, żadne półśrodki nas nie satysfakcjonują!
* Perfekcyjna czyli jaka?* Oczywiście są gusta i guściki, ale w przypadku tak drażliwej kwestii jak ideał kobiety, można wysnuć pewne uśrednione wnioski. Po pierwsze - wygląd (ogolone pachy to kwestia oczywista). Według magazynu Top Sante Health and Beauty sprawa przedstawia się następująco: absolutny ideał posiada regularne rysy twarzy Catherine Zeta-Jones, naturalne włosy Jennifer Aniston, pełny biust Liz Hurley, smukłe nogi Elle'i Macpherson i wydatne pośladki Jennifer Lopez. Nie zaszkodzi również urok i dystynkcja Kate Winslet. Natomiast w kwestii charakteru i zachowania wystarczy wyeliminować wspomniane wcześniej uchybienia, a także spędzać mniej czasu w łazience i na oglądaniu seriali. Poza tym więcej luzu, spontaniczności i kompromisów.
(fot. Eastnews/printman)
Wystarczy, czy dopisalibyście coś jeszcze?
KP/PFi
Polub nas na Facebooku: