TOP 5 sław z jednym jądrem

None

Okazuje się że jedno jądro może nawet pozytywnie wpłynąć na umiejętności przywódcze, poczucie humoru czy nawet jazdę na rowerze. Postanowiliśmy poszukać kilku sławnych posiadaczy jednego jądra i okazuje się, że nie są to byle jakie osobistości.

Wiecie, że Napoleon nie był naprawdę niski? W swoich czasach był zupełnie przeciętnego wzrostu. Skąd więc ten pogląd?

Może stąd, że oprócz jednego jądra miał też wyjątkowo niedużego członka.

Tak jest. Ten średnio poczytalny Austriak także miał jedno jądro.

Trudno powiedzieć, czy wpłynęło to w jakimkolwiek stopniu na jego życiowe decyzje… Z tego co wiadomo, raczej nie.

Cóż, może przywództwo to tylko przypadkowa cecha wśród facetów z jednym jądrem.

Choć na razie się potwierdza, wolelibyśmy skupić się na zamiłowaniu Arnolda to rzeźbienia swoich mięśni.

Czyżby coś sobie rekompensował?

Po której stronie siodełka znajduje się jądro Lance’a? To wie jedynie jego rower.

My natomiast wiemy, że jako kolarz nie ma sobie równych. Mniejszy opór powietrza?

Nie wiadomo…

Tom Green, kanadyjski komik, to kolejny członek stowarzyszenia pojedynczych jąder.

On jednak poszedł o krok dalej. Postanowił udokumentować operację usunięcia jednego jądra i wyemitować ją w telewizji.