CiekawostkiTradycjonaliści partnerek szukają w internecie

Tradycjonaliści partnerek szukają w internecie

Tradycjonaliści partnerek szukają w internecie
Źródło zdjęć: © 123RF

27.08.2015 10:54, aktual.: 28.08.2015 12:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Szukasz 26-letniej monarchistki katoliczki, z którą będziesz mógł uczestniczyć w ciągnących się do rana dyskusjach o przyszłości cywilizacji łacińskiej? A może zainteresuje cię "prawie pełnoletnia, młoda humanistyczna duszyczka o staroświeckich poglądach"?

Jeśli przynajmniej raz odpowiedziałeś twierdząco na któreś z pytań, to fanpage "Szukam dziewczyny/chłopaka - monarchiści, racjonaliści, tradycjonaliści" jest dla ciebie.

Wszystko zaczęło się od...

Pomysł stworzenia fanpaga powstał przed świętami Bożego Narodzenia w 2014 r., kiedy skromna grupa monarchistycznych zapaleńców spotkała się na spotkaniu opłatkowym. Podczas rozmowy poruszono temat związków. Uczestnicy zgodnie przyznali, że trudno znaleźć kobietę, która wyznaje podobne do nich poglądy.

- Z moich życiowych doświadczeń wynika, że wielu rojalistów to osoby nieco zahukane, nieśmiałe, niepotrafiące się odnaleźć w zdziczałym, postjakobińskim świecie, nie znającym takich pojęć jak honor czy wierność, wpływającym na dawne autorytety, niepotrafiącym poszanować romantyków. Z wielką przykrością przyznaję, że w środowisku monarchistycznym rozpowszechnione są takie dolegliwości jak zespół Aspergera czy fobia społeczna. Sporadycznie można też spotkać osoby borykające się z lekkimi formami autyzmu. Nie znaczy to oczywiście, że jesteśmy szaleńcami. Po prostu świat nas odrzuca i nie rozumie. Nie wstydzimy się tego, mówimy to otwarcie. Nasza strona wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniom tradycjonalistów. Umożliwiamy im nawiązanie znajomości z ludźmi o podobnych zapatrywaniach - mówi Mateusz Cyprian, jeden z adminów.

Poważnie czy wręcz przeciwnie?

Strona jak ma już prawie 5000 polubień. Większość osób, która na nią zagląda, traktuje umieszczone ogłoszenia bardzo poważnie. Zdarzają się jednak, że niezainteresowani wchodzą tam tylko po to, aby się ponaśmiewać.

- Otrzymaliśmy anons od dziewczyny podającej się za zdeklarowaną monarchistkę, do którego dołączone było jej zdjęcie z dziełem profesora Jacka Bartyzela, lidera intelektualnego polskich legitymistów. Dopiero później dowiedzieliśmy się, że tak naprawdę był to fotomontaż, na którym znalazła się niesławna gwiazda filmów pornograficznych. Oczywiście, jako tradycjonaliści katoliccy brzydzimy się pornografią, więc nie mogliśmy o tym wiedzieć. Zadecydowaliśmy jednak, że nie usuniemy tego anonsu. Po pierwsze, stał się on bardzo popularny i wydatnie zwiększył liczbę "lajków", po drugie, uznaliśmy, że należy skończyć z utrwalaniem wizerunku konserwatysty-sztywniaka, pozbawionego dystansu do siebie i poczucia humoru - dodaje Mateusz Cyprian.

Wirtualnie, za pomocą internetu drugiej połówki szukają zarówno mężczyźni, jak i kobiety w różnym wieku i różnej sytuacji życiowej. Jak informuje Mateusz Cyprian dzięki facebookowej stronie, miłość znalazło już kilka osób, które teraz tworzą szczęśliwe pary.

Przykładowe anonse

Czołem. 25-letni młody reakcyjny katolik, nietolerancyjny konserwatysta. Sangwik, raczej oschły. Nieraz używa lodowatego...

Witam! 20-letnia stara panna z kotem, tradycjonalistka, katoliczka, wywodząca się z rodziny wielodzietnej, pełnej miłoś...

Chciałbym prosić o przekazanie wiadomości: "Szanowne niewiasty, młody arystokrata, pochodzący z zamorskiego kraju,...

Źródło artykułu:WP Facet
Komentarze (2)