Trutnie, słaba płeć - mogą złapać grzyba
Trutnie pszczół miodnych są podatne dużo bardziej niż robotnice na infekcje pasożytniczym grzybem - wynika z najnowszych badań.
Pochodzący z Azji pasożytniczy grzyb Nosema ceranae w ostatnich kilku latach rozprzestrzenił się po całym świecie. Pasożyt może przyczyniać się do wzmożonego ginięcia kolonii pszczoły miodnej na półkuli północnej.
Najnowsze odkrycie świadczy o podatności samców pszczół, które są potrzebne do reprodukowania się całej kolonii, na działanie pasożyta. Pszczoły miodne są haploidalno-diploidalne. Robotnice i królowa są diploidalne - tak jak ludzie, to znaczy, że posiadają dwie kopie każdego chromosomu. Samce pszczół, czyli trutnie są z kolei haploidalne, to znaczy, że posiadają jeden zestaw chromosomów. U organizmów diploidalnych dominujący gen może "zamaskować" gen zmutowany. U haploidalnych jest to niemożliwe.
Po zainfekowaniu grzybem trutnie umierają szybciej niż robotnice. "Chociaż trutnie nie wykonują zadań niezbędnych dla funkcjonowania kolonii, takich jak sprzątanie czy karmienie, odpowiedzialne są jednak za kopulowanie z królową, dzięki czemu rodzi się kolejne pokolenie pszczół" - wyjaśnia Gina Tanner z Uniwersytetu w Bernie. Jak dodaje, sprawne i zdrowe trutnie to warunek trwania roju. Pszczoły kluczowe są dla zapylania kwiatów. W samej Europie wytwarzają rocznie 130 tys. ton miodu. Wyniki badań ogłoszono na łamach pisma "Public Library of Science ONE".
Czytaj także:
[
Jeśli pszczół zabraknie, czeka nas koniec ]( http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Jesli-pszczol-zabraknie-ludzkosc-przetrwa-cztery-lata,wid,12750573,wiadomosc.html?_ticrsn=3&smgajticaid=61212f )