Trzymał takie skarby w garażu przez 25 lat!

Serce się kraje, kiedy patrzymy na te zaniedbane cudeńka motoryzacji...

Obraz

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

/ 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

10 / 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

11 / 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

12 / 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

13 / 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

14 / 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

15 / 15To się nazywa nagroda!

Obraz
© izismile

Kiedy czasem oglądamy stare polskie teleturnieje telewizyjne, zrywamy boki z oferowanych wówczas graczom nagród. Żelazka, maszynki do mielenia mięsa, a w swojskim Kole Fortuny pewien zwycięzca zgarnął raz nawet trzy tony węgla! Tymczasem w Stanach, jak to w Stanach, od zawsze bawiono się „na bogato”. Przykład? W 1988 roku muzyczna stacja VH1 zorganizowała konkurs telefoniczny, którego główną nagrodą było… 36 samochodów marki Chevrolet Corvette. Auta niedawno zostały odnalezione w ogromnym garażu. Stały tak nieruszane od 25 lat. Dlaczego?

Szczęściarzem, któremu udało się wygrać konkurs VH1, był niejaki Dennis Amodeo. Może na samochodach się nie znał, a może nie miał prawa jazdy, bo ostatecznie odsprzedał wszystkie auta amerykańskiemu artyście Peterowi Maxowi. Ten z zakupionej kolekcji chciał prawdopodobnie stworzyć swoje najnowsze dzieło. Jak na artystę przystało, wkrótce zmienił koncepcję, a zaparkowane w wielkim garażu corvetty stały tak, kurząc się i niszczejąc, kolejne ćwierć wieku. Ponoć teraz zostaną sprzedane, ale tylko rodzinie, która zadeklaruje renowację zabytkowych cudeniek.

Dodajmy, że na kolekcję składają się wszystkie modele Corvetty wyprodukowane w latach 1953-1989 (oprócz modelu z rocznika ’83, ponieważ wówczas nastąpiła roczna przerwa w produkcji). I to się nazywa nagroda w konkursie!

Wybrane dla Ciebie

Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę