Trwa ładowanie...
21-10-2013 15:49

Twoja dziewczyna zaprosiła cię na romantyczną kolację? Uważaj

Twoja dziewczyna zaprosiła cię na romantyczną kolację? UważajŹródło: 123RF
d3qcz80
d3qcz80

Uważaj, może ma zamiar się oświadczyć! Coraz częściej to panie zdają "to" pytanie...

Kilkadziesiąt tysięcy w niecały tydzień, tyle osób, na chwilę obecną, obejrzało zaskakujące zaręczyny Gillian i Berniego na portalu youtube.com. Ale czemu właśnie ta para wzbudziła tak duże zainteresowanie? Po pierwsze, w sprawę zamieszany był Tom London, jeden z najlepiej zapowiadających się magików na Wyspach, po drugie- o rękę prosił nie Bernie, a Gillian! 34-latka uknuła sprytny plan przy pomocy młodego adepta sztuk magicznych. Otóż podczas romantycznej kolacji, do stolika zakochanych podszedł London, proponując, że pokaże im kilka sztuczek. W trakcie jednej z nich, Tom poprosił Berniego o sygnet, po czym sprawił, że błyskotka zniknęła. W tym momencie Gillian wyciągnęła z kieszonki pudełko z pierścionkiem... "Wyjdziesz za mnie?", spytała oszołomionego Berniego. Nie wiadomo, czy mężczyzna sygnet odzyskał, wiemy natomiast, że przyjął oświadczyny. Nie on jeden - coraz częściej to właśnie panowie są "zaskakiwani".

"I co, powiedziałeś 'tak'?"

Serwis "Yahoo Shine" opublikował niedawno artykuł, w którym zaprezentowano więcej przypadków zaręczyn, których inicjatorkami były kobiety. Dla przykładu, o niejakiej Vicky zrobiło się głośno, gdy poprosiła o rękę swojego partnera organizując "symulowany ślub", z kolei 33-letnia Michelle Walker oświadczyła się ukochanemu na scenie, podczas festiwalu muzycznego. Ciekawy jest też przykład Katy Robles, która - w towarzystwie ukrytych kamer stacji CBS - padła na jedno kolano przed Ryderem, swoim wybrankiem, i radośnie wypowiedziała zaręczynową formułkę. Lecz to tylko wierzchołek góry lodowej, albowiem mówimy tu jedynie o tych przypadkach, które jakimś cudem przeniknęły do mediów. Z pewnością - w dobie "złotego wieku kobiet" - mnóstwo innych pań także zadecydowało się wziąć sprawy w swoje ręce - z tym że anonimowo. Jeszcze parę dekad temu, byłoby to nie do przyjęcia...

d3qcz80

Wyobrażasz sobie, że twoja babcia - w czasie kolacji w miejscu publicznym - nagle pada na jedno kolano i prosi dziadka o rękę? Przed półwieczem taki akt najprawdopodobniej uznano by za zniewagę. Wszak, zgodnie z tradycją, zaręczyny to męska "powinność", stąd, gdy kobieta wykonuje ten krok, mężczyzna niejako ograbiany jest ze swojej męskości. Zresztą nawet dzisiaj, wielu facetów ma podobne zdanie. Choć to powoli się zmienia. Według sondażu przeprowadzonego przez uczonych z Uniwersytetu Kalifornijskiego na próbie blisko 300 studentów, "zaledwie" 70 proc. z nich (zarówno mężczyzn, jak i kobiet) zgodziło się ze stwierdzeniem, że zaręczyny to zdecydowanie męski obowiązek. A zatem 30 proc. panów zdaje się iść z duchem czasu...

No cóż, jednak 70 procent to wciąż bardzo dużo. Dotkliwie przekonała się o tym pewna Amerykanka, która postanowiła oświadczyć się swojemu partnerowi na imprezie. Skończyło się na łzach i ataku histerii.

Tradycjonalista-hipokryta?

Konstatacja, że kobiety rozwijają się dziś znacznie szybciej, niż mężczyźni nie jest w zasadzie żadnym odkryciem. Już niejednokrotnie, na stronie facet.wp.pl, pisaliśmy o tym, że współcześni dżentelmeni przeżywają lekki kryzys - są wycofani, nie potrafią się dostosować do zmieniającego się świata. Nie to, co panie, które robią obecnie zawrotne kariery. Są też bardziej zdecydowane, dlatego to one - mając jasno rozpisane cele i plany na przyszłość - coraz częściej decydują się na przyśpieszenie biegu wydarzeń. Co więcej, to właśnie kobiety stają się powoli głównymi żywicielkami rodziny, a więc przejmują kolejną męską rolę. W efekcie, jak podaje portal theknot.com, choć na dzień dzisiejszy to wciąż głównie mężczyźni proszą o rękę, nie zawsze są przy tym niezależni. Według sondażu witryny, obecnie aż 18 proc. pań dokłada się do pierścionka zaręczynowego, natomiast 2 proc. opłaca go w całości...

MW/PFi, facet.wp.pl

d3qcz80
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qcz80