Twoja żona może nie urodzić ci syna
Marzysz o męskim potomku? Dobrze przemyśl czy kobieta, z którą chcesz się związać, jest w stanie dać ci syna.
Ostatnio w naszych mediach pojawiły się informacje, że większość Polaków i Polek, mając możliwość posiadania tylko jednego potomka wolałaby, aby było to chłopiec. Jednak czy można to zaplanować? Okazuje się, że istnieje pewna prawidłowość...
Dość zaskakujące wyniki badań przedstawiła grupa irańskich naukowców, którzy studiowali zależność między zdrowiem matki a płcią dziecka. Z pozoru wydaje się, że nie może tu być mowy o żadnej wyraźnej korelacji - zasady gry są bowiem jasne: są plemniki, które niosą określony materiał genetyczny i komórka jajowa, do której należy dotrzeć. Ten plemnik, który wygrywa, definiuje płeć i na tym w zasadzie powinny się kończyć wszelkie rozważania. Cud narodzin to zwykła gra losowa. A jednak okazuje się, że faktycznie "inkubator", jakim jest ciało kobiety, odgrywa ważną rolę w "decydowaniu" o płci dziecka. W jaki sposób?
Zaufaj sercu?
Otóż Irańczycy ustalili, że kobiety z chorobami serca częściej rodzą dziewczynki. W eksperymencie wzięło udział 200 ciężarnych kobiet, z których każda miała jakieś "problemy sercowe" - u 64 proc. zdiagnozowano wady zastawek, u 19 proc. kardiomiopatię rozstrzeniową, natomiast u 14 proc. inne wrodzone lub nabyte wady serca - łącznie, wszystkie respondentki urodziły 216 dzieci, spośród których aż 75 proc. stanowiły dziewczynki. Tak wielka dysproporcja nie może być dziełem przypadku.
Dr Kathryn Taubert z World Heart Federation stwierdziła na łamach portalu EurekAlert: - To bardzo ciekawe odkrycie. Wiadomo, że za płeć dziecka odpowiedzialne są chromosomy zawarte w spermie mężczyzny, jednak to badanie sugeruje, że kondycja zdrowotna matki także jest istotna - być może w toku zapłodnienia działa jakiś tajemniczy mechanizm, który automatycznie dobiera płeć dziecka w taki sposób, aby matka była w stanie donosić ciążę do końca.
Trzeba przyznać, że w tej teorii kryje się potencjał, wszak nie od dziś wiadomo, że dziewczynki - szczególnie w pierwszych fazach życia - są znacznie silniejsze niż chłopcy. To dodatkowo dodaje kolorytu pracy Irańczyków.
Jak spłodzić syna?
Na koniec dodajmy, że zarówno nauka, jak i pseudonauka znają kilka (w miarę) sprawdzonych sposobów na planowanie płci dziecka. Przykładowo, w wypowiedzi dla serwisu dzieci.pl, ginekolog Marek Dawicki z Kliniki Zdrowia Kobiety i Leczenia Niepłodności "Invicta", mówi: - Istnieje szereg - często pseudonaukowych - teorii o możliwości dokonania wyboru przyszłej płci dziecka. Niektórzy sugerują stosowanie specjalnych diet: gdy rodzice pragną syna - bogatej w sód i potas, zaś córki - obfitującej w białko, cukry oraz wapń i magnez.
Kolejną ludową metodą jest umiejętne dobranie pozycji, w której płodzi się potomka - w misjonarskiej większe szanse są ponoć na dziewczynkę, natomiast pragnąc chłopca, lepiej starać się w pozycji "na pieska".
Odrobinę bardziej naukową metodą jest ta zaproponowana przez Franciszka Benendo, wedle której: "plemniki z chromosomem męskim poruszają się szybciej niż z chromosomem żeńskim i żyją znacznie krócej. Aby urodzić chłopczyka powinno się współżyć zaraz po owulacji, aby szybsze plemniki z chromosomem męskim dotarły do komórki jajowej jako pierwsze", donosi portal biomedical.pl. Warto jednak pamiętać, że w pełni skuteczna metoda decydowania o płci dziecka nie istnieje - chyba, że mowa o sortowaniu plemników, jednak to przeważnie uznaje się za proceder nielegalny.
MW, PFi/PFi, facet.wp.pl
