Ucieczka od prawdy

Ucieczka od prawdy
Źródło zdjęć: © 123RF

[

Obraz

]( http://www.przystan-psychologiczna.pl/index.php )

"Piję i mam dobre wyniki badań", "dziadek pił i dożył sędziwego wieku", "lekarze zalecają", "każdy facet pije", "każdy dobry fachowiec musi pić", "kto nie pije, ten kapuje" - to tylko kilka z wielu zdań, które można usłyszeć od człowieka, któremu zwrócono uwagę, że być może powinien ograniczyć ilość procentów w swoim menu. Czasem to tylko mniej lub bardziej zręczne grepsy, czasem kryje się za nimi chęć uniknięcia konfrontacji z własnym problemem alkoholowym.

Ponieważ rozsądek w naszej cywilizacji zdaje się mieć większą wartość niż fantazjowanie, zwykle uważamy się za racjonalnych. Nawet czytając horoskopy, zastrzegamy, że robimy to dla zabawy. Uważamy, że tylko dzieci wierzą w bajki i magię. A jednak myślenie magiczno-życzeniowe, oparte na zniekształcaniu rzeczywistości, jest typowe dla wszystkich. Nie spędza nam na przykład zwykle snu z powiek wizja nieszczęścia albo śmiertelnej choroby kogoś bliskiego. W pewnym sensie przez sporą część życia uważamy się niemal za niezniszczalnych i trwamy w przekonaniu, że to inni ciężko chorują i umierają. Dzięki takiemu myśleniu nie zamartwiamy się bez powodu i normalnie funkcjonujemy. Innymi słowy - pozwala nam to z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Każdy człowiek źle się czuje, gdy konfrontuje się ze świadomością, że zrobił coś nieodpowiedzialnego, niemądrego. Dyskomfort taki nazywa się dysonansem poznawczym. Odczuwamy go w wielu sytuacjach, chociaż tak naprawdę na co dzień nie zdajemy sobie z niego sprawy. Pojawia się np., gdy decydujemy się na kupno samochodu i wybieramy konkretny model, odrzucając inne opcje. Często w takiej sytuacji przestajemy analizować zalety odrzuconego samochodu, skupiając się na dobrych stronach auta, które kupiliśmy. Dzięki temu radzimy sobie z potencjalnie złym samopoczuciem, jakie mogłoby się pojawić po odkryciu, że postąpiliśmy niezbyt mądrze, kupując wóz, na który nas nie stać.

O ile nienadużywane mechanizmy obronne u większości ludzi służą zachowaniu dobrego samopoczucia, a może i dobrego zdrowia psychicznego, o tyle osoby uzależnione wykorzystują je w celu usprawiedliwienia swojego nałogu. Dzięki temu mogą dalej w nim tkwić i unikać przykrych konsekwencji przyznania, że działają na szkodę swoją i swoich najbliższych. Uzależnieni oczywiście przeważnie nie zdają sobie sprawy z mechanizmów, które stosują. Mało tego: zdecydowanie zaprzeczają, jakoby było to samooszukiwanie siebie, podając wiele, w ich przekonaniu racjonalnych, argumentów. Bywa, że przez dłuższy czas udaje im się okłamywać nie tylko siebie, ale też członków rodziny, którzy przyjmują takie tłumaczenia za dobrą monetę.

Sposób, w jaki uzależnieni bronią się przed przyznaniem się do nałogu, nazywa się mechanizmem iluzji i zaprzeczania. To jeden z trzech mechanizmów pojawiających się przy uzależnieniu i utrudniających wyjście z niego. Pozostałe to: nałogowe regulowania emocji i mechanizm rozpraszania i rozdwajania Ja.

Osoba uzależniona często zaprzecza, że straciła kontrolę nad alkoholem. Może to robić wprost, nie przyznając się, że pije. Czasem, przyciśnięta do muru, stwierdzi, że wypiła "kieliszeczek, góra dwa". Powszechne jest przekonywanie: "nie piję alkoholu, tylko piwo". Może też udowadniać, że nie pije wcale więcej niż inni. W kontakcie ze specjalistą pyta: "a pan to nie pije?". Wszystko jedno, jaka padłaby odpowiedź, osoba uzależniona jest w stanie przerobić ją tak, żeby wyjść z niej - w swoim odczuciu - zwycięsko. Jeśli terapeuta przyznałby, że nie jest abstynentem, to znaczy, że picie jest normą, więc nie ma się o co czepiać, jeśli nie pije - "to się nie zna na życiu i nie warto brać pod uwagę jego słów". Dzięki takiemu zabiegowi, poprzez zmianę tematu, alkoholik próbuje też odwrócić uwagę od swojego problemu, co jest innym, typowym zabiegiem związanym z mechanizmem iluzji i zaprzeczania.

Uzależnieni często przekonują, że piją "przez kogoś". Powody są różne: kłopoty z dziećmi, żona ich nie rozumie, mąż przestał się nimi interesować. Kiedyś pili, "bo komuna", teraz piją, "bo kapitalizm". Na forum internetowym pojawiło się pytanie-uzasadnienie: "jak nie pić za tych rządów?". Obarczając innych odpowiedzialnością, jednocześnie zdejmują ją z siebie i znajdują uzasadnienie dla dalszego picia. Pijący zdają się w ten sposób odrzucać możliwość, że każdy dorosły człowiek odpowiada za swoje czyny i powinien ponosić ich konsekwencje.

Nierealistyczna wizja świata alkoholika przejawia się też w jego przekonaniu na temat możliwości zaprzestania picia. Unika udania się na terapię twierdząc, że sam sobie z tym poradzi, po prostu musi tylko nie pić. Podjęcie terapii byłoby równoznaczne z przyznaniem, że jest słaby i uzależniony.

Częstym zabiegiem stosowanym przez osoby z problemem alkoholowym jest racjonalizowanie. Nie piją dlatego, że muszą - piją, "bo jak tu odmówić koledze, który ma imieniny", "bo boli głowa albo ząb", "bo alkohol jest dobry na serce" albo "działa rozluźniająco, dzięki czemu przestaje boleć kręgosłup". Jednym z częściej powtarzanych i wykorzystywanych jako wymówka argumentów jest przywoływanie słynnych alkoholików - aktorów, pisarzy, polityków. Tymczasem stali się oni sławni nie z powodu nadużywania alkoholu, a raczej ich problem alkoholowy był konsekwencją sławy oraz nadmiernej wrażliwości emocjonalnej połączonej z brakiem umiejętności konstruktywnego radzenia sobie z trudnościami życiowymi.

Czasem można odnieść wrażenie, że alkoholik wie wszystko na temat nałogu. Zna mechanizmy, wie, co trzeba, a czego nie wolno robić, kiedy ma się problem alkoholowy. A mimo to zupełnie nie stosuje posiadanej wiedzy do swojego życia. Intelektualizowanie na temat abstrakcyjnych mechanizmów pomaga mu zachować dystans do swojego problemu. Konfrontowany z konsekwencjami swoich czynów popełnionych pod wpływem alkoholu bagatelizuje je, zwracając uwagę np. na atmosferę, jaka była podczas imprezy. Zniekształca swoje wspomnienia koloryzując je. Stąd biorą się wszystkie "kombatanckie" opowieści o niesamowitych popijawach z rekordowymi ilościami alkoholu i super zabawą do białego rana, niezawierające jednak prawdy o rodzinie, która przez takie balangi do końca miesiąca pozostaje bez środków do życia.

W internecie opublikowano wiele tekstów dotyczących konsekwencji picia alkoholu. Pod wieloma z nich znajdują się komentarze czytelników mogące świadczyć o tym, że próbują oni poradzić sobie z dysonansem wywołanym przez treść artykułu. Prawdopodobnie pod tym tekstem będzie podobnie. Ale oczywiście nie każdy, kto twierdzi, że "pije, bo lubi", "lekarz mu przepisał" czy "pijąc zwiększa dochód państwa z akcyzy" to alkoholik. Jednak zdania takie są gotowymi usprawiedliwieniami dla tych, którzy są uzależnieni, pozwalając w prosty - i szkodliwy zarazem - sposób poradzić sobie ze świadomością szkód, jakie nałóg wywołuje w ich życiu. Często dopiero pomoc fachowców albo grup samopomocowych pozwala odkryć, jaka prawda ukrywa się za takimi wymówkami.

Jacek Gientka, psycholog, psychoterapeuta

Źródło artykułu: WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę