3z6
Numer z przebraniem
Następnie podzielili się na trzy grupy, a każda przejęła kontrolę nad jednym z tych miejsc. Udało się to bez wywoływania większego poruszenia. Już w przebraniu strażników unieszkodliwili i związali przygotowanymi sznurami kolejnych dozorców. Z wieżyczki strażniczej dostali się do zbrojowni, skąd pobrali pistolety, strzelby i karabiny. Porozumiewali się przez telefon i kiedy wszystko było gotowe, z garażu wyjechała samochodem pierwsza grupa, która podążyła w kierunku tylnej bramy. Tam dołączyli do nich pozostali i przez otwartą bramę wyjechali na zewnątrz.